Strzelby Pogoni Szczecin gotowe na Lecha Poznań

Trener Jan Kocian ma prawie idealną sytuację kadrową przed startem rundy rewanżowej. Z treningów na ostatniej prostej wypadło tylko dwóch jego podopiecznych.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski

Portowcy zakończyli długi okres zgrupowań i wrócili do Szczecina. Od poniedziałku do piątku trenują raz dziennie na swoich obiektach. Planują wyjść na naturalną murawę, o ile nie przeszkodzi w tym aura, a w czwartek rozpoczną analizę pierwszego przeciwnika - Lecha Poznań.

- Wszystko jest pod kontrolą. Materiały mamy przygotowane do analizy, oglądaliśmy Lecha także w Turcji. Wiemy jak gra, ale i tak wszystko okaże się na boisku. Zdecyduje forma dnia - cytuje trenera Jana Kociana witryna klubu.
Pojedynki z Kolejorzem są istotnym wydarzeniem w kalendarzu kibiców Pogoni Szczecin. Ten z poprzedniego sezonu był niecodziennym spektaklem i zakończył się zwycięstwem Portowców 5:1 po pięciu trafieniach Marcina Robaka. Król strzelców T-Mobile Ekstraklasy miał w trakcie okresu przygotowań problem z kontuzją, jednak zdążył ją wyleczyć i normalnie przygotowuje się do spotkania.

Nie Robak, a Łukasz Zwoliński jest najlepszym strzelcem Pogoni w obecnym sezonie. Zarówno na zgrupowaniu w Pogorzelicy, jak i w Antalyi opuszczał on sparingi z powodu urazu. Podobnie jak Michał Janota, który nad Bosforem trenował indywidualnie na siłowni, a nie z zespołem na boisku. Obaj piłkarze zameldowali się na zajęciach w poniedziałek i będą do dyspozycji Kociana w dniu meczu.

Sytuacja kadrowa Słowaka jest prawie idealna. Treningi na ostatniej prostej przygotowań opuścili tylko Patryk Małecki, który od kilku miesięcy przechodzi rehabilitację, a także Kamil Wojtkowski przebywający na zgrupowaniu juniorskiej reprezentacji Polski. Ten drugi nie był brany pod uwagę do wyjściowego składu.

Zagadkowe testy we Flocie Świnoujście

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×