Old Firm Derby dla The Bhoys! - relacja z meczu Celtic Glasgow - Rangers

Zdjęcie okładkowe artykułu:  /
/
zdjęcie autora artykułu

Celtic Glasgow wygrał 2:0 z Rangersami i tym samym The Bhoys awansowali do finału Pucharu Ligi. Były to pierwsze od niemal trzech lat Old Firm Derby.

Ostatnie Old Firm Derby odbyły się 29 kwietnia 2012 roku. WówczasCeltic Glasgow na własnym stadionie pokonał Rangersów 3:0. Od tamtego czasu kibice w Szkocji są byli spragnieni wielkich emocji. Wszystko spowodowane było tym, że The Gers w związku z problemami finansowymi zostali dwa lata temu zdegradowani do najniższej klasy rozgrywkowej. [ad=rectangle] Los chciał, że ekipy spotkały się w półfinale Pucharu Ligi. Pierwsza część gry przebiegała pod dyktando zawodników z Celtic Park. The Bhoys swoją przewagę udokumentowali już w 10. minucie, kiedy to piłkę głową do bramki rywali skierował Leigh Griffiths. Na kolejną bramkę kibice nie musieli czekać długo. W 31. minucie świetnym strzałem popisał się Kris Commons i podwyższył wynik na 2:0.

Rangersi w żaden sposób nie potrafili zagrozić bramce strzeżonej przez Craiga Gordona. Druga kontrola była w pełni kontrolowana przez Celtic Glasgow. Podopieczni Ronny'ego Deili nie podkręcali tempa i spokojnie wyczekiwali na końcowy gwizdek spotkania.

W spotkaniu gołym okiem widać było różnicę, jaka dzieli obie drużyny. Wydaje się, że musi upłynąć jeszcze sporo czasu, żeby Rangersi mogli nawiązać wyrównaną walkę z Celtikiem.

Tym samym w finale Pucharu Ligi The Bhoys zmierzą się z Dundee United. Mecz ten jest zaplanowany na 15 marca.

Celtic Glasgow - Rangers 2:0 (2:0) 1:0 - Leigh Griffiths 10' 2:0 - Kris Commons 31'

Składy:

Celtic: Gordon - Lustig (84' Matthews), Denayer, van Dijk, Izaguirre, Brown, Bitton, Commons, Johansen, Stokes (74' Forrest), Griffiths (68' Guidetti)

Rangers: Simonsen - Foster, McCulloch, McGregor, Wallace, Aird (46' Daly), Law, Black, Hutton, Smith, Miller (81' Clark).

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
Kurczak
1.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jakby Rangersi wygrali to by UEFA interweniowała i sypnęła walkowerem.