Tomasz Kafarski żegna się z Flotą Świnoujście
"Kafar" prowadził drużynę z wyspy Uznam od maja 2014 roku. Pierwszy trening Floty Świnoujście pod wodzą jego następców przełożono z poniedziałku na wtorek.
Tomasz Kafarski rozstaje się z Flotą Świnoujście po raz drugi w przygodzie trenerskiej. Pierwsze podejście zakończyło się po kilku tygodniach, w których nie zdołał wywalczyć awansu do T-Mobile Ekstraklasy. "Kafar" skorzystał wówczas z propozycji objęcia Olimpii Grudziądz. Na ławce biało-zielonych nie radził sobie dobrze i w maju 2014 roku mógł powrócić do Świnoujścia. W poprzednim sezonie uratował Wyspiarzy przed spadkiem, w obecnym dobijali się do czołówki tabeli, a piłkarską jesień zakończyli na 7. miejscu. Wprowadził także ustawienie 3-5-2, przez co gra zespołu stała się atrakcyjniejsza.
Szkoleniowiec zapracował na ogromny szacunek wśród kibiców w nadmorskim kurorcie. Nie tylko dobrymi wynikami, ale także postawą w trudnym pod względem organizacyjnym okresie. Nie odwrócił się od Floty, gdy ta nie była pewna przystąpienia do rozgrywek, a także w trakcie rundy jesiennej, gdy dostał ofertę z Miedzi Legnica, a w Świnoujściu narastały wobec niego zaległości finansowe.