Trener Górnika Zabrze: Zejście Roberta Jeża nas bardziej zmobilizowało
Górnik zanotował trzecią z rzędu porażkę w T-Mobile Ekstraklasie. Zabrzanie byli blisko wywiezienia co najmniej punktu z Białegostoku, ale ostatecznie musieli uznać wyższość Jagiellonii.
W 45. minucie czerwoną kartką ukarany został Robert Jeż. Zejście Słowaka nie podziałało na Górnik demobilizująco, a wręcz przeciwnie. - Sądzę, że zejście Jeża nas bardziej zmobilizowało, a Jagiellonię utwierdziło w tym, że w drugiej połowie będzie łatwiej. Później jednak stuprocentowe sytuacje Sobolewskiego i Łuczaka mogły odwrócić losy meczu, co się jednak nie stało - ocenił Dankowski.
Opiekun zespołu z Zabrza po meczu czuł spory niedosyt. - Przegrywamy mecz, który mimo wszytko pokazał, że w Górniku jest charakter. Chłopcy mają serce do gry, tym bardziej że dwa ostanie mecze nie wskazywały na taka poprawę organizacji boiskowych poczynań. Po meczach przegranych należą się słowa krytyki oraz takie, który zmobilizują. Chcę pochwalić swoich zawodników mimo przegranej - stwierdził Dankowski.
Robert Jeż antybohaterem - relacja z meczu Jagiellonia Białystok - Górnik Zabrze