Piast poskromi kolejnego faworyta? - zapowiedź meczu Piast Gliwice - Wisła Kraków

W piątkowy wieczór Piast Gliwice podejmie Wisłę Kraków. Faworytem będą goście, ale ekipa Angela Pereza Garcii już nie raz w tym sezonie udowodniła, że takie zespoły ogrywać potrafi.

Sebastian Kordek
Sebastian Kordek
Rozgrywki 2014/2015 są przełomowe dla Piasta Gliwice. Niebiesko-czerwoni pod wodzą Angela Pereza Garcii osiągają historyczne rezultaty - zwycięstwo z Legią Warszawa (3:1) oraz Lechem Poznań (3:2) były pierwszymi wygranymi Ślązaków z tymi zespołami. Ponadto Hiszpan poprowadził gliwiczan do zdobycia pierwszych trzech punktów w Zabrzu z Górnikiem (2:1). To pokazuje, że drużyna z Okrzei ma patent na ogrywanie faworytów. Teraz Garcia zagiął parol na Wisłę Kraków.
Opiekun Piastunek zdaje sobie jednak sprawę z trudności zadania, jakie stoi przed jego zespołem. - Spotykamy się z zespołem, który ma podobny potencjał do Lecha Poznań. Do tego Wisła Kraków ma jednego z najlepszych, a może i najlepszego trenera ekstraklasy i równie świetnych zawodników. Najlepszym tego przykładem jest brat naszego gracza Piotra Brożka, Paweł. Poza nim w Krakowie są jeszcze Semir Stilić czy Łukasz Garguła, którzy prezentują futbol na naprawdę wysokim poziomie - mówi. - Wisła na pewno jest w lepszej formie od Lecha. Dlatego wiemy, że będzie ich ciężej zaskoczyć, aniżeli naszego ostatniego przeciwnika. Wierzę jednak w mój zespół oraz w to, że ponownie dokonamy historycznej i wielkiej rzeczy. Liczę na emocjonujący, pełen walki i zaangażowania pojedynek, od pierwszej do ostatniej minuty - dodaje.

Paradoksalnie ostatnie wyniki osiągane przez Piasta w meczach z Wisłą mogą być... atutem gospodarzy. Trzy minione starcia - dwie porażki i remis w 2. kolejce tego sezonu. Zważając na to, że gliwiczanie przełamują obecnie wszystkie złe serie, Biała Gwiazda może mieć pewne obawy.

Krakowianie do Gliwic przyjadą jednak w najmocniejszym na obecną chwilę zestawieniu i będą chcieli wywiązać się z roli faworyta. - Nie lubię się zasłaniać i robić tajemnic, wymyślać kontuzji, wymyślać chorób. Wszyscy jesteśmy zdrowi - w Gliwicach wystąpimy w najmocniejszym na tę chwilę składzie. Nie ma co Piastowi ściemniać. Przed chwilą jedliśmy obiad i przy zupie Semir powiedział mi: "Trenerze, wszystko w porządku - zagram". Z Gargułą też wszystko gra - przyznaje Franciszek Smuda, opiekun Wisły.

Przy Okrzei nie zagrają na pewno Ostoja Stjepanović, Maciej Jankowski, Michał Czekaj oraz Marko Jovanović, ale oni pauzują już od dłuższego czasu.

Natomiast Piast przystąpi do piątkowego spotkania wzmocniony Radosławem Murawskim, który odcierpiał już karę za żółte kartki. Kontuzjowani są Wojciech Kędziora i Jakub Szumski, ale tutaj spotykamy się z podobną sytuacją jak w przypadku nieobecnych Wiślaków - urazy wyeliminowały ich już kilkanaście tygodni temu.

Dodatkowym smaczkiem tego meczu będzie bratobójczy pojedynek Pawła Brożka z Wisły i Piotra z Piasta. Do tej pory bliźniacy mierzyli się trzykrotnie - raz lepszy był Paweł, a dwa razy nie było rozstrzygnięcia. Piotr chce jednak w końcu cieszyć się z pokonania bardziej utytułowanego brata. - W moim cyklu przygotowań nic się nie zmienia, bo jest to dla mnie normalne spotkanie ligowe. Jasne, że dreszczyk emocji będzie, bo zmierzę się z niedawnymi kolegami, ale jak będzie trzeba, to i brata sfauluję - nie ukrywa "Pietia".

Dla obu drużyn gra będzie toczyć się o niemałą stawkę. W przypadku wygranej Piastunek, zespół ten może do następnej serii gier przystępować z grupy mistrzowskiej. Poza ich wygraną konieczne jest jeszcze potknięcie Pogoni Szczecin lub Lecha Poznań. Jeśli jednak Portowcy jak i Kolejorz nie zgarną trzech punktów, to gliwiczanie oba te zespoły przeskoczą w tabeli. Natomiast Wisła będzie walczyła o utrzymanie drugiej pozycji. Tylko wiktoria przy Okrzei pozwoli jej zachować miejsce tuż za Legią Warszawa, bez oglądania się na innych. Wszystko to zwiastuje, że piątkowy wieczór wcale może nie być mroźny - wszystkich na stadionie rozgrzać piłkarze obu drużyn.

Spotkanie poprowadzi Paweł Gil z Lublina.

Piast Gliwice - Wisła Kraków / pt. 28.11.2014r. godz. 20:30

Przewidywane składy:

Piast Gliwice: Alberto Cifuentes - Adrian Klepczyński, Kornel Osyra, Hebert Silva Santos, Piotr Brożek - Bartosz Szeliga, Konstantin Vassiljev, Radosław Murawski, Gerard Badia - Sasa Zivec - Kamil Wilczek.

Wisła Kraków: Michał Buchalik - Dariusz Dudka, Arkadiusz Głowacki, Richard Guzmics, Maciej Sadlok - Łukasz Burliga, Rafał Boguski, Łukasz Garguła, Mariusz Stępiński - Semir Stilić - Paweł Brożek.

Sędzia: Paweł Gil (Lublin).

Zamów relację z meczu Piast Gliwice - Wisła Kraków
Wyślij SMS o treści PILKA.WISLA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Piast Gliwice - Wisła Kraków
Wyślij SMS o treści PILKA.WISLA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Angel Perez Garcia: Wisła na pewno jest w lepszej formie od Lecha

Jakim rezultatem zakończy się spotkanie Piasta Gliwice z Wisłą Kraków?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×