Złocisto-krwiści złapali rytm? "Chcieliśmy tak grać już wcześniej"
Czy kryzys opuścił Koronę Kielce? Wydaje się, że tak, a pokazują to nie tylko wyniki, ale również styl jaki zaczęli prezentować zawodnicy trenera Ryszarda Tarasiewicza.
Tarasiewicz zapytany o to, czy nie można było lepiej przygotować zespołu na początek sezonu, co mogłoby oszczędzić wielu niepotrzebnych nerwów, odpowiedział: - Nie chcieliśmy palić pewnych etapów. Mogliśmy pójść w okresie przygotowawczym bardzo mocno, ale jakby to wypaliło na 2-3 kolejki to później moglibyśmy wpaść w dołek z którego ciężko byłoby nam się wydostać.
Przed Koroną jeszcze pięć meczów w tym roku. Trzy z nich zostaną rozegrane na Kolporter Arenie. W związku z korzystnym terminarzem w stolicy woj. świętokrzyskiego na nowo odżyła wiara w to, że cel jaki postawiono przed drużyną - awans do czołowej ósemki - uda się zrealizować. Aby tak się jednak stało piłkarze Tarasiewicza muszą dbać o trwającą serię bez porażki.
O dogonienie czołówki - zapowiedź meczu Lechia Gdańsk - Korona Kielce