Franck Ribery wreszcie zagrał w "11" w Bayernu i został zaatakowany przez kibica HSV
Do bardzo nieprzyjemnego incydentu doszło w końcówce pojedynku Hamburgera SV z Bayernem Monachium. Poszkodowanym okazał się Franck Ribery, do którego pretensje miał fan drużyny gospodarzy.
Konrad Kostorz
W doliczonym czasie pojedynku, kiedy losy rywalizacji były już rozstrzygnięte na korzyść Bayernu Monachium (3:1 z Hamburgerem SV), służby porządkowe nie upilnowały jednego z widzów, który wpadł na murawę. Natychmiast podbiegł do Francka Ribery'ego i trzymanym w dłoni szalikiem HSV uderzył Francuza w twarz, by następnie pokazywać zawodnikowi nieprzyjazne gesty.
Franck Ribery wreszcie jest w pełni sił i może występować w pełnym wymiarze czasowym
Warto odnotować, że Ribery wystąpił w podstawowym składzie w oficjalnym meczu po raz pierwszy od 17 maja, kiedy Bayern rywalizował w finale Pucharu Niemiec z BVB. Wcześniej w bieżącym sezonie Francuz wziął udział tylko w czterech pojedynkach i łącznie przebywał na placu gry przez 102 minuty.
Wiele wskazuje na to, że doświadczony pomocnik wystąpi w sobotę w hicie Bundesligi z Borussią. Do gry powinien być gotowy również Arjen Robben, który opuścił dwa ostatnie pojedynki wskutek lekkich problemów zdrowotnych.
Puchar Niemiec: Lewandowski przyczynił się do awansu Bayernu, niezwykłe szczęście Bayeru
Oglądaj rozgrywki Pucharu Niemiec DFB-Pokal na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)