Robert Podoliński: Wypada nam awansować

- Wypada nam przejść do kolejnej rundy, gdy jako ekstraklasowiec gramy z III-ligowcem - mówi przed środowym meczem 1/8 finału Pucharu Polski z Ostrovią 1909 trener Cracovii Robert Podoliński.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
W drodze do 1/8 finału Pasy wyeliminowały II-ligowego Okocimskiego Brzesko, a w walce o ćwierćfinał, gdzie czekają na nie II-ligowi Błękitni Stargard Szczeciński, zmierzą się z III-ligową Ostrovią 1909 Ostrów Wielkopolski. Krakowianie mają szeroko otwarte drzwi do półfinału rozgrywek.
- Ścieżka jest dobra. Trzeba tylko wygrać w Ostrowie, a co pokazał przykład Ruchu Chorzów, nie musi to być łatwe. Jedziemy tam jednak tylko po zwycięstwo i nie spodziewam się innej odpowiedzi na mecz w Szczecinie. Nie możemy popełnić błędu Ruchu Chorzów - mówi trener Podoliński i dodaje: - Wypada nam przejść do kolejnej rundy, gdy jako ekstraklasowiec gramy z III-ligowcem. Rywal nie ma nic do stracenia, a mamy sporo do zyskania.

Co o ostrowianach wie opiekun Pasów? - To co Ostrovia zrobiła z Ruchem Chorzów, powoduje, że zapala się u nas lampka ostrzegawcza. To zespół szybko i sprawnie organizujący się w grze defensywnej - to jest główna cecha Ostrovii.

Cracovia zagra w Ostrowie bez kontuzjowanego Miroslava Covilo, chorego Mateusza Cetnarskiego, czekającego na wyniki próbki "B" Dawida Nowaka oraz bez Deleu i Denissa Rakelsa. - Wszystko to, co mamy zdrowego i najmocniejszego, wystawiamy na Ostrovię, bo musimy ten mecz wygrać - puentuje trener krakowian.

Mateusz Cetnarski opuścił szpital

Cracovia awansuje do 1/4 finału Pucharu Polski?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×