Napastnik Górnika Zabrze skuteczny jak nigdy. "Do tych bramek podchodzę z pokorą"
Diametralnej zmianie uległa w ostatnich tygodniach sytuacja Wojciecha Łuczaka w Górniku Zabrze. Napastnik śląskiej drużyny z dublera... zamienił się w kluczową postać jedenastki z Roosevelta.
Marcin Ziach
Trzy bramki strzelone w trzech meczach - to bilans Wojciech Łuczak w ostatnich pojedynkach Pucharu Polski oraz T-Mobile Ekstraklasy. Dla charakternego zawodnika to okazja, by nie tylko wskoczyć do wyjściowej jedenastki Trójkolorowych, ale też zagościć w niej na dłużej.
Łuczak nie ma nic przeciwko takiemu stanowi rzeczy i ostrzy sobie zęby na kolejne trafienia. - Piłka ostatnio mnie szuka, koledzy fajnie dogrywają i mam nadzieję, że w meczu z Wisłą po raz kolejny trafię do sieci. Wierzę mocno w to, że tak będzie - przekonuje 25-latek.
Wojciech Łuczak w ostatnich meczach regularnie trafia do siatki
Przed szlagierową potyczką z Wisłą Kraków snajper zabrzan przestrzega przed huraoptymizmem. Biała Gwiazda notuje bowiem serię trzech porażek w lidze oraz przegrała w Pucharze Polski. - Nie można brać pod uwagę ostatnich porażek Wisły. Ten zespół co roku aspiruje do gry o najwyższe cele. Moim zdaniem Wisła nie odbiega poziomem od Legii czy Lecha - uważa zawodnik śląskiej drużyny.
Łuczak doskonale zna największy atut Białej Gwiazdy. - Na pewno są dobrzy w ataku pozycyjnym, ciągle operują piłką. Musimy podejść do nich bardzo skoncentrowani i z szacunkiem dla rywala. To klucz do dobrego wyniku - puentuje gracz drużyny 14-krotnych mistrzów Polski.