Sandecja z nowym trenerem, ale bez wygranej z beniaminkiem
Nowosądecka drużyna przegrała 0:1 z Pogonią Siedlce i znalazła się w strefie spadkowej. Mimo to Piotr Stach, prowadzący zespół pierwszy raz potrafił dostrzec pozytywy w postawie swoich podopiecznych.
- Skład jest tak wyrównany, że musi walczyć o swoje miejsce w składzie. To jest zdrowa rywalizacja, dla mnie będą grać najlepsi zawodnicy, będący w danym momencie najlepiej przygotowani do gry. Robert nie jest absolutnie odstawiony na boczny tor, po prostu uznałem, że w tych trzech dniach lepiej zaprezentowali się inni zawodnicy. Wiedzieliśmy, że będziemy potrzebowali większą liczbę graczy ofensywnych, dlatego Robert się nie zmieścił w osiemnastce. To nie jest żadna ujma, po prostu wie, że musi ciężko pracować na to, by wskoczyć do osiemnastki, a potem do pierwszego składu. Zdrowa rywalizacja jest najlepszym rozwiązaniem dla naszego zespołu - zakończył Piotr Stach.
Przełamanie beniaminka - relacja z meczu Sandecja Nowy Sącz - Pogoń Siedlce