Cracovia przegrała w Gdańsku przez... brak zapasowych koszulek?
Jedyny gol meczu 11. kolejki T-ME Lechia - Cracovia (1:0) padł w momencie, gdy z powodu rany głowy poza boiskiem był Bartosz Kapustka. 18-latek nie mógł szybko wrócić na murawę z prozaicznego powodu.
Maciej Kmita
Tuż po rozpoczęciu spotkania Bartosz Kapustka starł się w powietrzu z Marcinem Pietrowskim, w wyniku czego doznał rozcięcia skóry głowy. Pomocnik Pasów musiał opuścić plac gry, by sztab medyczny Cracovii zahamował krwotok, a gdy to się udało, nie mógł jeszcze wrócić na murawę, ponieważ na jego koszulce były ślady krwi. Jako że krakowianie przyjechali do Gdańska bez zapasowych strojów, jeden z członków sztabu szkoleniowego musiał w szatni sprać krew z koszulki. W tym czasie Lechia zdobyła - jak się później okazało - zwycięskiego gola.
Z lewej zastępcza koszulka, w której Cracovia występuje w lidze, a z prawej koszulka od Legei / fot. Leszek Tarczoń / cracovia.pl
Od początku sezonu Cracovia występuje zatem w lidze w strojach zastępczych wyprodukowanych przez inną firmą, na które we własnym zakresie nanosi logo Legea. W pasiastych strojach od Legei Pasy wystąpiły do tej pory tylko w meczu z Okocimskim Brzesko w Pucharze Polski, który rozgrywany jest pod auspicjami PZPN.