Atak Śląska Wrocław na pozycję lidera - zapowiedź meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - Śląsk Wrocław

W najbliższej kolejce Podbeskidzie Bielsko-Biała podejmować będzie Śląsk Wrocław. Zespół WKS-u ma zamiar triumfować z Góralami i zostać tym samym liderem T-Mobile Ekstraklasy.

Artur Długosz
Artur Długosz
- Myślę, że czeka nas ciężki mecz. Dlaczego? Podbeskidzie ostatnio przegrało trzy spotkania i na pewno jest trochę nerwowości - mówił przed meczem z Podbeskidziem Bielsko-Biała Tadeusz Pawłowski, trener Śląska Wrocław. Rzeczywiście, Górale jeszcze nie tak dawno przez wszystkich chwaleni, po przerwie na mecze reprezentacji wpadli w kryzys i przegrali już trzy spotkania z rzędu. Spowodowało to znaczny spadek tej ekipy w tabeli T-Mobile Ekstraklasy. W minionej kolejce Podbeskidzie po bardzo emocjonującym pojedynku przegrało z Jagiellonią Białystok. W końcu jednak odblokował się Robert Demjan, na którego w Bielsku wszyscy bardzo liczą. Król strzelców T-Mobile Ekstraklasy z sezonu 2012/13 w Białymstoku strzelił dwa gole, z czego to drugie trafienie można określać mianem "stadiony świata".
- Oczekujemy, że będzie czekał nas mecz walki. Chcielibyśmy umiejętnie utrzymywać się przy piłce i zdobywać dobrymi, prostopadłymi podaniami pole gry. Oczywiście nie ukrywam, że z tego meczu chcemy wrócić ze zdobyczą punktową. Nie wiem czy można wszystkie mecze na wyjeździe wygrać, ale uważam, że stać nas na zwycięstwo, aby bardziej zadomowić się w tej pierwszej części tabeli, co na pewno jest fajną, pozytywną niespodzianką - mówi szkoleniowiec Śląska Wrocław. Drużyna z Wrocławia aktualnie plasuje się na trzecim miejscu w tabeli i w przypadku zwycięstwa w piątkowym spotkaniu, zostanie tymczasowym liderem. W ekipie zielono-biało-czerwonych starają się jednak o tym nie myśleć. - Mówię chłopcom, żeby nie patrzyli za bardzo na tabelę, na punkty. Idziemy dalej w kierunku następnego meczu i chcemy żeby to kolejne spotkanie było najlepsze - podkreślał Tadeusz Pawłowski.

Opiekun WKS-u nie może narzekać na sytuację kadrową. Poza Marco Paixao ma do dyspozycji prawie wszystkich swoich zawodników. W trakcie tygodnia do zdrowia dochodził Mateusz Machaj, który nabawił się urazu w poprzednim pojedynku. Machajowi nic już jednak nie dolega i może zagrać nawet w wyjściowym składzie. Zabraknie natomiast Jakuba Wrąbel, rezerwowego bramkarza Śląska.  

Po 10. kolejkach T-Mobile Ekstraklasy Śląsk jest zdecydowanie wyżej w tabeli. W Bielsku wrocławianom nigdy nie było jednak łatwo. - Ostatni nasz wyjazd na ten teren pokazał, że gra się tam niezwykle ciężko i trzeba się mocno przeciwstawić, aby można było grać to, co my potrafimy, czyli piłką. Sama gra, same umiejętności nie wystarczą. Trzeba dołożyć do tego zacięcie i to, co Podbeskidzie przeciwstawi przeciwko nam - podsumowuje Krzysztof Ostrowski.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Śląsk Wrocław / pt. 03.10.2014 godz. 18.00

Przewidywane składy:

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Zajac - Górkiewicz, Stano, Pietrasiak, Pazio - Sokołowski, Chmiel, Iwański, Sloboda - Patejuk - Korzym.

Śląsk Wrocław: Pawełek - Zieliński, Celeban, Hołota, Dudu Paraiba - Droppa, Danielewicz - Pich, Mila, Flavio Paixao - Ostrowski.

Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork).

Zamów relację z meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - Śląsk Wrocław
Wyślij SMS o treści PILKA.SLASK na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - Śląsk Wrocław
Wyślij SMS o treści PILKA.SLASK na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Podbeskidzie Bielsko-Biała ze Śląskiem Wrocław...

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×