Śląsk Wrocław ma swoją twierdzę: "Nie jesteśmy gościnni"
12 kolejnych meczów bez porażki na własnym stadionie - oto bilans Śląska Wrocław, który w piątek podejmować będzie Górnika Łęczna. - Na naszym terenie bardzo ciężko się gra - mówią w WKS-ie.
Artur Długosz
Odkąd trenerem WKS-u jest Tadeusz Pawłowski, dwukrotni mistrzowie Polski nie przegrali w roli gospodarza ani razu! Ten szkoleniowiec zielono-biało-czerwonych przejął właśnie po ostatniej domowej porażce wrocławian. 23 lutego pod wodzą Stanislava Levego WKS uległ przed własną publicznością Ruchowi Chorzów 2:3. W kolejnych 12 spotkaniach na swoim stadionie Śląsk natomiast ośmiokrotnie zdobył komplet punktów, w cztery razy zremisował. Stadion Śląska to w tej chwili najdłużej niezdobyty obiekt w T-Mobile Ekstraklasie. - Chcemy udowodnić po raz kolejny, że na naszym terenie bardzo ciężko się gra i nie jesteśmy gościnni - mówi teraz drugi szkoleniowiec wrocławian, Paweł Barylski.
- To jest dobra informacja, że tak naprawdę przygotowujemy się właściwe w takim samym składzie jak do tej pory. Bezpośrednio po spotkaniu nie było urazów. Wszyscy piłkarze trenowali. Bardzo ważne w moim odczuciu będzie też nastawienie mentalne po takiej podróży, bo jest to element spowalniający proces regeneracji. Będziemy bardzo mocno chcieli nad tym popracować, aby postawić Górnikowi ciężkie warunki - dodał.