Smuda odkrył karty - na Zawiszę Czekaj za Głowackiego
W piątkowym meczu 8. kolejki T-Mobile Ekstraklasy z Zawiszą Bydgoszcz pauzującego za kartki Arkadiusza Głowackiego w składzie Wisły Kraków zastąpi Michał Czekaj.
- Michał to jest zawodnik, który musiałby rozegrać cały jeden sezon na przykład w zespole I-ligowym tak, jak kiedyś Chrapek. Brakuje mu doświadczenia, więc potrzebuje gry i praktyki. U nas też może się rozwinąć, ale w Wiśle gra się pod dużą presją, a w takich okolicznościach trudniej złapać doświadczenie. Lepiej byłoby dla jego rozwoju, gdyby rozegrał gdzieś cały sezon. Na wiosnę, po tej długiej przerwie, popełnił kilka sporych błędów - mówi Smuda.
Czekaj swego czasu był uważany przy Reymonta 22 za duży talent. W I zespole zadebiutował za kadencji Roberta Maaskanta jesienią 2011 roku w wieku 19 lat. W kolejnym sezonie grał mniej ze względu na problemy ze zdrowiem, a w marcu 2013 roku doznał kontuzji kolana, przez którą stracił ponad rok. Choć w ekstraklasie zadebiutował ponad trzy lata temu, jego bilans w niej to dziś raptem 26 występów.