Joachim Loew asekuracyjnie: Młoda obrona potrzebuje czasu, byśmy za dwa lata znów błyszczeli
Joachim Loew w przededniu rozpoczęcia eliminacji do Euro 2016 przyznaje, że jego drużyna może słabiej niż do tej pory spisywać się w defensywie.
Podczas mistrzostw świata reprezentacja Niemiec solidnie radziła sobie w defensywie, w której występowali Benedikt Hoewedes, Jerome Boateng, Mats Hummels, Per Mertesacker i Philipp Lahm. Dwaj ostatni zakończyli się karierę reprezentacyjną, a stoper Borussii Dortmund wciąż nie wyleczył kontuzji. W niedzielę przeciwko Szkocji na murawie ma pojawić się Hoewedes, z kolei pod znakiem zapytania stoi występ narzekającego na uraz Boatenga.
- Mamy bardzo solidne fundamenty, a niektórzy piłkarze grają - jak na swój wiek - naprawdę dobrze. Muszą jednak jeszcze sporo się rozwinąć, aby osiągnąć najwyższy poziom. Mam na myśli przede wszystkim Gintera, Ruedigera i Durma. Potrzebują czasu, który zamierzamy im dać - tłumaczy "Jogi", cytowany przez sport1.de.
- Trzeba przyznać, że drużyna na początku nie będzie grała tak jak na mundialu w Brazylii. Konieczne jest wypracowanie automatyzmów. Celem jest, byśmy ponownie błyszczeli za dwa czy cztery lata, a do tego niezbędne jest dalsze rozwijanie mniej doświadczonych piłkarzy - mówi asekuracyjnie Loew przed pojedynkiem ze Szkocją.
Selekcjoner mistrzów świata nie ukrywa, że do zmian w niedługiej przyszłości dojdzie również w linii pomocy, bowiem Bastian Schweinsteiger ukończył już 30. rok życia. Jako jego następca typowany jest obdarzony świetną techniką Christoph Kramer z Borussii M'gladbach. Póki co trudno wskazać natomiast, który zawodnik mógłby godnie zastąpić Miroslava Klose i już blisko 30-letniego Mario Gomeza w ataku.