Jurij Szatałow: To był nokaut

Górnik Łęczna przegrał z Legią Warszawa różnicą pięciu bramek. - Trudno to nawet komentować - mówi trener beniaminka, Jurij Szatałow.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut

Zespół z Lubelszczyzny doznał przy Łazienkowskiej prawdziwej klęski. O ile jeszcze w pierwszej części meczu Górnik potrafił skutecznie bronić się przed natarciami gospodarzy, to po przerwie gra beniaminka posypała się kompletnie. Silvio Rodić piłkę z bramki wyciągał pięć razy, a goli paść mogło jeszcze więcej.

Legia do starcia z beniaminkiem przystąpiła dzień po ogłoszeniu decyzji o walkowerze w meczu z Celtikiem Glasgow. - Wiedziałem, że w związku z tym będą w dobrej dyspozycji psychicznej - przyznaje Szatałow. - Takie uderzenie, gdzie jest dużo niesprawiedliwości, zawsze motywuje człowieka. Jak doświadczony szkoleniowiec ocenia samo spotkanie? - Ten mecz miał dwie różne połowy. W pierwszej zagraliśmy poprawnie. Potrafiliśmy się utrzymać przy piłce i poprawnie bronić - mówi trener Górnika.-  W drugiej części spotkania od razu po przerwie dostaliśmy szybką bramkę. To był nokaut - kończy.
Wybierz najlepszego zawodnika
Legia Warszawa
wybierz zawodnika
  • Konrad Jałocha
  • Bartosz Bereszyński
  • Dossa Junior
  • Jakub Rzeźniczak
  • Tomasz Brzyski
  • Miroslav Radović
  • Tomasz Jodłowiec
  • Helio Pinto
  • Ivica Vrdoljak
  • Jakub Kosecki
  • Marek Saganowski
  • Łukasz Budziłek
  • Inaki Astiz
  • Łukasz Moneta
  • Adam Ryczkowski
  • Henrik Ojamaa
  • Ondrej Duda
  • Orlando Sa
Górnik Łęczna
wybierz zawodnika
  • Silvio Rodić
  • Patrik Mraz
  • Tomasz Nowak
  • Fiodor Cernych
  • Grzegorz Bonin
  • Przemysław Kaźmierczak
  • Miroslav Bożok
  • Lukas Bielak
  • Łukasz Mierzejewski
  • Maciej Szmatiuk
  • Tomislav Bozić
  • Sergiusz Prusak
  • Veljko Nikitović
  • Paweł Sasin
  • Sebastian Szałachowski
  • Paweł Buzała
  • Shpetim Hasani
  • Marcin Kalkowski




Wydarzenie:

Legia Warszawa - Górnik Łęczna







Sędzia:

Jarosław Przybył









Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×