Franciszek Smuda: Nie można być złośliwym - sami nie gramy w pucharach
Trener Wisły Kraków Franciszek Smuda ze smutkiem przyjął informacje o wyrzuceniu Legii Warszawa z eliminacji Ligi Mistrzów. - Nie ma co być złośliwym - sami nie gramy w pucharach - mówi "Franz".
Legia Warszawa została wyrzucona z Ligi Mistrzów za występ w rewanżowym meczu III rundy eliminacji z Celtikiem Glasgow nieuprawnionego do gry Bartosza Bereszyńskiego. Choć Wojskowi na boisku okazali się lepsi od Szkotów, wygrywając z nimi 4:1 i 2:0, w w grze o Ligę Mistrzów są teraz The Bhoys, a Legii pozostaje walka o awans do Ligi Europejskiej.
- Cieszyłbym się także gdyby Legia awansowała do Ligi Mistrzów, bo to jest dla wszystkich tylko plus. Nie ma co być złośliwym - sami nie gramy w pucharach. Jak będziemy mieć dobry zespół, jak poukładamy to lepiej i jak będziemy mieć lepszą kadrę, to także zagramy w pucharach. Na razie budujemy - mówi trener Białej Gwiazdy.- Nie biorę pod uwagę, że Ruch ma za sobą pucharowy mecz. Grałem już z tyloma zespołami systemem środa-sobota i wiem, że wtedy wpada się w trans i po prostu się gra. Sztuką byłoby, gdyby w trzy dni do siebie nie doszli - mówi Smuda.