Puchary: Cypr, Białoruś i Chorwacja biją polskie kluby, wyprzedzamy Czechy i Norwegię

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Polsce w europejskich pucharach pozostały dwa zespoły - tyle samo co Kazachstanowi, Mołdawii i Azerbejdżanowi. Kibice w kilku krajach mają jednak jeszcze mniej powodów do radości niż fani nad Wisłą.

W eliminacjach Ligi Mistrzów i Ligi Europejskiej wystartowały cztery polskie zespoły. O ile Legia Warszawa oraz Ruch Chorzów grają jak dotąd na miarę oczekiwań, o tyle Zawisza Bydgoszcz i Lech Poznań pożegnały się już z rywalizacją, ulegając odpowiednio Belgom z SV Zulte Waregem oraz Islandczykom ze Stjarnan FC.

Tak jak T-Mobile Ekstraklasa po czterech przedstawicieli wystawiła większość słabszych europejskich lig. Znaczna część z nich nie ma już ani jednego zespołu w pucharach: Macedonia, Irlandia, Czarnogóra, Albania, Luksemburg, Irlandia Północna, Litwa, Łotwa, Estonia, Malta, Wyspy Owcze, Walia, Armenia i Gruzja. Największą niespodzianką jest odpadnięcie wszystkich pięciu reprezentantów Norwegii: Stroemsgodset IF, Molde FK, Rosenborga Trondheim, Tromsoe IL oraz FK Haugesund. [ad=rectangle] Polacy radzą sobie do tej pory lepiej nie tylko od Norwegów, ale także m.in. od Szkotów, Czechów, Izraelczyków, Bułgarów, Serbów, Słoweńców i Węgrów, którym pozostało tylko po jednej drużynie. Szczególnie słabo spisują się nasi południowi sąsiedzi, którzy pożegnali już Viktorię Pilzno, Slovan Liberec oraz Mladę Boleslav i pozostała im tylko Sparta Praga (po odpadnięciu z el. LM zagra o awans do LE).

Kluby z których krajów spisują się lepiej od naszych? Rewelacją są Cypryjczycy, którzy mają w stawce jeszcze cztery ekipy: APOEL Nikozja, AEL Limassol, Omonię Nikozję oraz Apollon Limassol. Bez strat pozostaje liga chorwacka, choć Dinamo Zagrzeb nie walczy już o Champions League. Poza mistrzem kraju dalej rywalizują także RNK Split, Hajduk Split i HNK Rijeka. Nie zawodzą również Białorusini - BATE Borysów, Dinamo Mińsk oraz Szachtior Soligorsk pozostają w stawce, a odpadł jedynie Nieman Grodno.

Podobnie jak Polska po dwóch przedstawicieli mają Kazachstan (FK Astana i Aktobe FK), Mołdawia (Sheriff Tyraspol i Zimbru Kiszyniów) oraz Azerbejdżan (Karabach Agdam i Neftczi Baku). Różnica polega na tym, że wskazane zespoły walczą już tylko o Ligę Europejską, a Legia wciąż ma szansę na fazę grupową Ligi Mistrzów.

Liczba drużyn pozostających w europejskich pucharach (podświetlone kraje, które nie straciły jeszcze ani jednego przedstawiciela):

Kraj Liczba drużyn pozostałych w LM i LE
Hiszpania7
Anglia7
Niemcy6
Włochy6
Portugalia6
Francja6
Rosja6
Ukraina5
Holandia5
Belgia4
Szwajcaria4
Turcja4
Grecja4
Cypr4
Chorwacja4
Rumunia3
Dania3
Białoruś3
Austria2
Polska2
Szwecja2
Słowacja2
Azerbejdżan2
Kazachstan2
Mołdawia2
Czechy1
Izrael1
Szkocja1
Bułgaria1
Serbia1
Słowenia1
Węgry1
Islandia1
Bośnia i Hercegowina1
Finlandia1
Źródło artykułu:
Czy Ruch Chorzów zagra w fazie grupowej Ligi Europejskiej?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
tomas68
8.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lecimy na same dno przeciętności i to za sprawa naszych dinozaurów .