Mariusz Stępiński może wrócić do Polski

Utalentowany Mariusz Stępiński po roku spędzonym na trybunach bądź w rezerwach 1.FC Nuernberg może wrócić do Polski. 19-latka chętnie przygarnęliby w Lubinie, Łęcznej i Krakowie.

Maciej Kmita
Maciej Kmita

19-letni Stępiński trafił do Niemiec w lipcu 2013 roku z Widzewa Łódź, dla którego przed ukończeniem 18. roku życia zdążył rozegrać 33 mecze w T-Mobile Ekstraklasie, w których zdobył pięć bramek. Norymberga zapłaciła za niego łodzianom 120 tys. euro z tytułu rekompensaty za wyszkolenie.

W minionym sezonie nastolatek nie doczekał się jednak debiutu w I zespole niemieckiego klubu, który spadł do 2. Bundesligi i wypadł z kręgu zainteresowań selekcjonera młodzieżowej reprezentacji Polski Marcina Dorny. Regularnie grał za to w IV-ligowych rezerwach, dla których w 22 meczach zdobył sześć bramek.
W czasie letnich przygotowań do sezonu zdobył parę bramek dla I drużyny, ale sezon zaczął znów w rezerwach, choć Norymberga występuje już w 2. Bundeslidze i o występy w I zespole powinien mieć teoretycznie łatwiej.

By nie stracić kolejnego roku na tak niskim szczeblu, Stępiński może latem wrócić do Polski na zasadzie rocznego wypożyczenia. W grę wchodzą Górnik Łęczna i Wisła Kraków oraz I-ligowe Zagłębie Lubin. Jego kontrakt z 1. FC Nuernberg jest ważny do czerwca 2016 roku.

Mariusz Stępiński powinien wrócić do Polski czy zostać w Niemczech i próbować przebić się do pierwszego składu Norymbergi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×