Mateusz Broź: Przegraliśmy na własne życzenie
W swoim pierwszym meczu na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy, piłkarze Widzewa łódź przegrali na wyjeździe z GKS-em Katowice 1:2. Jedyną bramkę dla łódzkiego klubu zdobył Rafał Augustyniak.
Bartosz Tarnowski
Widzewiacy mogą mówić o sporym pechu, gdyż w I połowie bardzo dobrej sytuacji strzeleckiej nie wykorzystał Mateusz Broź. - Bardzo żałuję, że nie wykorzystałem tej sytuacji. Miałem bardzo dużo czasu, aby przyjąć piłkę i uderzyć na bramkę. Mogłem zrobić wszystko w tej sytuacji. Ale zrobiłem to, czego nie powinienem zrobić - przyznał po sobotniej konfrontacji zawodnik Widzewa Łódź.
26-latek doszedł do dogodnej sytuacji po jednym z błędów defensywy gospodarzy, która w tym meczu nie spisywała się najlepiej. - Wystarczyło podejść ich większym pressingiem i zaczynali się gubić. Musimy skoncentrować się na tym na treningach, aby wykorzystywać takie sytuacje - powiedział.