Lech Poznań chce zmazać plamę po Żalgirisie Wilno
Lech Poznań w ostatnich dwóch latach rozczarował w europejskich pucharach. Teraz chce zmazać plamę i awansować do fazy grupowej Ligi Europejskiej. Na początek musi pokonać Nomme Kalju.
W czwartek poznaniaków czeka pierwszy sprawdzian w Lidze Europejskiej. W Estonii zmierzą się Nomme Kalju. - Jest to solidny przeciwnik. Mają już doświadczenie w europejskich pucharach. Rywalizowali z HJK Helsinki, Victorią Pilzno i Dnipro Dnipropietrowsk. Nie są żółtodziobami. W ich kadrze jest dziesięciu zawodników występujących w tamtych meczach. Jest to mieszaknka międzynarodowa, w której znajduje się choćby Włoch, Japończyk i Brazylijczyk. Indywidualnie potrafią grać w piłkę. My znamy swoją wartość i jedziemy tam po zwycięstwo. Chcemy grać swoja piłkę w myśl filozofii, która stosowaliśmy w ostatnich miesiącach - mówi trener Lecha.
Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.