Wystrzeliły młode strzelby Wisły Kraków

Nastoletni napastnicy Wisły Kraków Tomasz Zając i Adrian Wójcik godnie zastąpili w meczu z Zagłębiem Sosnowiec (6:0) kontuzjowanego Pawła Brożka. - Wróżę obu wielkie kariery - mówi Franciszek Smuda.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Biała Gwiazda wbiła II-ligowcowi aż pół tuzina bramek. - To jest sztuka strzelić sześć bramek. My już strzeliliśmy też pięć bramek Rużomberokowi. To mnie cieszy. Najważniejsze jest jednak zdrowie i przede wszystkim chciałbym mieć wszystkich zdrowych - mówi "Franz".Trener Wisły był zadowolony z postawy 19-letniego Tomasza Zająca i 18-letniego Adriana Wójcika, którzy wykorzystali nieobecność Pawła Brożka i wpisali się na listę strzelców. Zając zdobył gola efektownym lobem, a Wójcik strzelił dwie bramki.
- I Wójcik, i Zając to bardzo dobrzy zawodnicy. Obaj są bardzo utalentowani. Wróżę im wielkie kariery - mówi Smuda.

Szansę otrzymał też kapitan drużyny U-19, która w minionym sezonie zdobyła mistrzostwo Polski Przemysław Lech. - To melodia przyszłości. Bardziej od niego na środku pomocy podobał mi się Uryga, a najbardziej z nich wszystkich Dudka - tłumaczy trener Białej Gwiazdy.

Wciąż nie wiadomo, jak poważna jest kontuzja kolana Ostoi Stjepanovicia, a Paweł Brożek niebawem wróci do treningów, ale może nie wystąpić w ostatnim sparingu z Sołą Oświęcim może nie zagrać. Z kolei Donald Guerrier ma zacząć treningi w poniedziałek. Haitańczyk jest niedysponowany od początku okresu przygotowawczego.

- Czekamy na wyniki badań Ostoi. Nie naciskam na to, żeby Paweł zagrał w sobotę, ale wiem jedno: musimy mieć jeszcze jednego prawdziwego napastnika. Jeśli chodzi o Donalda, to wiem tyle, że czekam na niego w poniedziałek. W poniedziałek już ma być na treningu. Na razie ma zwolnienie lekarskie. Przez to wszystko Raczej nie ma szans na grę z Górnikiem Łęczna - kończy Smuda.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×