Poniedziałek w Premiership: Chelsea nie wyniesie się ze Stamford Bridge, Man Utd pod presją

W brytyjskiej prasie pojawiły się informacje, że Chelsea Londyn może zbudować nowy stadion. Jednak prawdopodobnie Stamford Bridge zostanie rozbudowane. Natomiast Frank Lampard przyznał, że to nie Chelsea jest teraz pod presją, a Manchester United, który ma osiem punktów mniej od The Blues. Z kolei Steven Gerrard odpocznie od piłki, bo zdaniem Rafaela Beniteza jest przemęczony.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski

Chelsea nie ruszy się ze Stamford Bridge

Dyrektor wykonawczy Chelsea Londyn Peter Kenyon zaprzeczył jakoby The Blues mieli przenieść się ze Stamford Bridge na inny stadion. Londyńczycy najprawdopodobniej będą rozbudowywać obecny obiekt, by mógł pomieścić większą ilość widzów.

- Zawsze chcieliśmy zostać na Stamford Bridge i powiększyć ten stadion. Obecny obiekt ma unikatowe położenie i jest domem Chelsea - powiedział Peter Kenyon. W ostatnim czasie Arsenal wybudował nowy stadion, Liverpool i Tottenham Hotspur także się do tego sposobią, a Old Trafford zostało powiększone.

Frank Lampard: Presja na Man Utd

Pomocnik Chelsea Londyn Frank Lampard powiedział, że pod presją jest Manchester United, a nie The Blues. Czerwone Diabły mają osiem punktów straty do liderującej Chelsea, ale także jeden zaległy mecz do rozegrania.

- Gonić lidera rozgrywek jest naprawdę trudno, bo z każdym meczem presja jest coraz większa. Trzeba też pamiętać, że zespoły z wielkiej czwórki nie przegrywają często i nie gubią wielu punktów - powiedział Frank Lampard.

Wenger nie jeszcze planów dotyczących transferów

Jeszcze nie wiadomo czy Arsenal Londyn będzie zimą kupował nowych piłkarzy. Arsene Wenger nie podjął jeszcze wiążących decyzji, co do styczniowego okienka transferowego.

- Jeszcze za szybko na takie plany. Będziemy wiedzieć coś więcej pod koniec grudnia i wtedy zadecydujemy. Mamy piłkarzy, którzy potrafią zagrać wspaniały mecz - powiedział Arsene Wenger, menedżer Kanonierów.

Rafael Benitez: Gerrard potrzebuje odpoczynku

Rafael Benitez wyznał, że musi w najbliższym czasie dać odpocząć swojemu kapitanowi Stevenowi Gerrardowi. Pomocnik Liverpoolu jest w tym sezonie bardzo eksploatowany i zagrał dotychczas w 19. meczach - licząc klub i reprezentację.

- Steven potrzebuje odpoczynku. Jest teraz zmęczony natłokiem meczów - powiedział Rafael Benitez. Gerrard ma dostać wolne, bo do gry wrócił po kontuzji Fernando Torres. Liverpool będzie miał zatem do dyspozycji Hiszpana i nie będzie musiał się tak martwić brakiem Gerrarda.

Terry chwali Anelkę

Nicolas Anelka ma już na swoim koncie 10 goli w Premiership. Swojego kolegę z drużyny chwali John Terry, kapitan Chelsea Londyn. Jego zdaniem, dobra forma Francuza pomogła The Blues w tym, że zajmuje pierwsze miejsce w tabeli.

- Anelka jest znakomity, kiedy tego potrzebujemy. Wypadło nam ostatnio paru napastników. Didier nie może grać, ale Anelka zastąpił go i od pierwszego dnia przygotowań do sezonu był fantastyczny - powiedział Terry.

Jaaskelainen chce zostać w Boltonie

Jussi Jaaskelainen przyznał, że się nigdzie nie wybiera. Spekulacje na temat fińskiego bramkarza rozpoczęły się po jego bardzo dobrym meczu na KC Stadium. Wówczas Jaaskelainen był bohaterem Boltonu.

Pojawiły się informacje, że Kłusaki mogą stracić swojego bramkarz na rzecz innego klubu. Jednak 33-latek podpisał nowy, czteroletni kontrakt. - Jestem tutaj już 11 lat i zamierzam być przez cztery kolejne - powiedział Jaaskelainen.

Downing wierzy w europejskie puchary

Po zwycięstwie Middlesbrough nad Aston Villą Stewart Downing oświadczył, że on i jego koledzy są w stanie awansować do europejskich pucharów. Boro zajmuje ósme miejsce i do piątego miejsca traci trzy punkty.

- Nie mamy żadnych celów. Koncentrujemy się na najbliższym meczu. Wiemy, że musimy grać dobrze na swoim stadionie. Gra w europejskich pucharów jest absolutnie możliwa. Zwycięstwo nad Aston Villą dało nam wiele pewności siebie - powiedział Stewart Downing.

WBA nie zgłaszało się po Dindane

Tony Mowbray, menedżer West Bromwich Albion, powiedział, że The Baggies nie zgłaszali się po napastnika Lens Dindane Aruna. Zawodnik ten gra w Ligue 2, ale ma ambicje sięgające Premiership.

Media twierdzą, że WBA chce pozyskać czarnoskórego snajpera już w zimie. Wówczas mieliby go wypożyczyć, ale z opcją transferu definitywnego. Mowbray przyznał jednak, iż nie doszło do żadnych rozmów z klubem. Dodatkowo Dindane przez ostatnie osiem miesięcy nie grał, ponieważ leczył kontuzje kolana.

Problem Giovanniego

Giovani dos Santos będzie musiał przejść dokładne badania prawej kostki. Meksykanin doznał urazu podczas jednego z treningów i dlatego nie pojawił się ostatnio w składzie Kogutów. Na razie nie wiadomo, jak długo potrwa przerwa w grze Giovaniego.

Najprawdopodobniej nie jest to poważna kontuzja, lecz sztab szkoleniowy Tottenhamu dmucha na zimne.

Rozmowy w Middlesbrough

Middlesbrough rozpoczęło rozmowy na temat nowego kontraktu ze swoimi dwoma piłkarzami. Wkrótce z nowych umów będą mogli cieszyć się Ross Turnbull oraz Brad Jones, o ile przystaną na warunki proponowane przez Boro.

Obaj bramkarze mają ważne kontrakty tylko do końca bieżącego sezonu, ale Gareth Southgate chce, by zostali dłużej na Riverside Stadium. Turnbull jest obecnie podstawowym golkiperem Boro i spisuje się bardzo dobrze.

- Rozpoczęliśmy rozmowy. Obaj bramkarze znajdują się w naszych planach na przyszłość. Są już pierwsze postępy w negocjacjach - powiedział Southgate.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×