Werder Brema straszył Szczecinem, teraz przyznaje: Przesadziliśmy
Werder Brema odradzał fanom wyjazd na sparing z Pogonią w Szczecinie z uwagi na skrajnie prawicowe struktury pseudokibiców. Po namyśle strona niemiecka przyznaje: "dramatyzowaliśmy".
Całe zamieszanie rozpoczęło się w środę. Klub z Bundesligi poinformował za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej, że po konsultacjach z policją nie może wykluczyć zagrożenia dla fanów Werderu Brema. "Niestety, niemożliwa jest ocena stanu przygotowania służb porządkowych na miejscu, dlatego apelujemy do kibiców, którzy planują podróż do Szczecina, aby z powodów bezpieczeństwa odstąpiły od tego zamiaru" - brzmiała część komunikatu.
Przedstawiciele Pogoni Szczecin nie pozostawili sprawy bez echa. Prezes klubu Jarosław Mroczek przypomniał w czwartek, że na stadionie przy Twardowskiego nie doszło w ostatnich latach do jakichkolwiek nieprzyjemnych incydentów.Sparing Pogoni z Werderem zostanie rozegrany 8 lipca i będzie to największa atrakcja okresu przygotowań w Szczecinie. Przed rokiem Portowcy gościli inną znaną europejską markę piłkarską - Olympique Lyon.
Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!
Pogoń Szczecin ma w ostatnich latach sporo problemów z niemiecką policją, która utrudnia czerpanie korzyści z dogodnego położenia geograficznego. Erzgebirge Aue, Energie Cottbus, Hertha Berlin... wszystkie te kluby wycofywały chęć rozegrania sparingu z Portowcami po ostrzeżeniach służb zza zachodniej granicy o zagrożeniu ze strony polskich kibiców.