Trener Górnika Zabrze wściekły na Czeczena. "To nie powinno być bezkarne"
Górnik Zabrze porażką na własnym stadionie z Lechią Gdańsk zakończył sezon T-Mobile Ekstraklasy. Trener drużyny z Roosevelta Józef Dankowski był wzburzony zachowaniem napastnika gości Zaura Sadajewa.
Kontrowersję wzbudza także inne starcie obu Dancha z Sadajewem, po którym sędzia po raz pierwszy wskazał na "wapno". W opinii ekspertów rzut karny się Lechii w tej sytuacji nie należał, bo przewinienie miało miejsce jeszcze przed linią "szesnastki" i gdańszczanie zasłużyli co najwyżej na rzut wolny.
Dankowski jednak uciekł od oceny tej sytuacji. - Nie chciałbym oceniać pracy sędziów w sytuacjach z rzutami karnymi. Były to piłki sytuacyjne i sędziowie podjęli takie, a nie inne decyzje, które musimy uszanować. Myślę jednak, że zachowanie Sadajewa w sytuacji z Danchem było tak naoczne i tak naganne, że nie powinno zostać bezkarne - podkreśla szkoleniowiec drużyny 14-krotnych mistrzów Polski.
[urlz=http://www.facebook.com/PilkaNozna.SportoweFakty]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Krew polała się przy Roosevelta! Czeczen zmasakrował twarz kapitana Górnika Zabrze [/urlz]