Marcin Cabaj: Wisła robiła z nami praktycznie, co chciała
Sandecja Nowy Sącz złapała małą zadyszkę pod koniec sezonu. Nieźle spisująca się na wiosnę drużyna, nie wygrała trzech kolejnych spotkań. Szczególnie niepokoić może to ostatnie w Płocku.
Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!
34-letni zawodnik jest jednym z tych, którym 30 czerwca wygasa umowa z Sandecją. Zarząd nowosądeckiego klubu rozpoczął już negocjacje w sprawie jej przedłużenia, ale sprawa nie została jeszcze sfinalizowana. - Dopóki nie ma podpisanego kontraktu, to niczego nie można być pewnym. Z większością zawodników, którzy grali w pierwszej drużynie rozmowy były już prowadzone, a na konkrety przyjdzie jeszcze czas. Zaczekajmy, bo mamy jeszcze dwa mecze do rozegrania. Fajnie by było, gdyby drużyna została utrzymana i doszło jeszcze paru fajnych zawodników, tak by powalczyć o coś więcej - zakończył Cabaj.
Pewna rehabilitacja Nafciarzy - relacja z meczu Wisła Płock - Sandecja Nowy Sącz