Sebastian Olszar: Stać nas na utrzymanie!
Doświadczony napastnik Floty Świnoujście przekonuje, że jego zespół będzie w stanie zdobyć w ostatnich meczach sezonu wystarczającą do pozostania w lidze liczbę punktów.
Flota Świnoujście na mecz z wiceliderem mogła jechać z nadzieją na dobry rezultat. PGE GKS przegrał trzy ostatnie spotkania, w tym jedno na własnym obiekcie w starciu z Wisłą Płock, która w 31. kolejce I ligi musiał uznać wyższość ekipy z Pomorza Zachodniego. Rzeczywistość okazała się jednak brutalna i podopieczni Kamila Kieresia okazali się być rywalem poza zasięgiem.
- Na pewno przyjechaliśmy do Bełchatowa z założeniem, że powalczymy, zwłaszcza że GKS-owi nie szło ostatnio za dobrze. Początek układał się nawet po naszej myśli. Chcieliśmy z dobrej, szczelnej defensywy wyprowadzać groźne kontrataki. Z tym drugim było może trochę gorzej, bo nie okazywaliśmy się tak groźni w ofensywie, jak to sobie zakładaliśmy, ale do momentu straty bramki wyglądało to na wyrównaną walkę. Padł jednak ten nieszczęśliwy gol, który ułożył rywalowi mecz, a my później nie byliśmy już w stanie odmienić losów spotkania i przeciwstawić się gospodarzom - podsumował niedzielne spotkanie Sebastian Olszar.- Czeka nas walka do ostatniego meczu. Wiedzieliśmy o tym już kilka kolejek temu, patrząc na to jak układają się inne wyniki. Widać, że nikt nie odpuszcza, przez co nie ma pewnych kandydatów do spadku czy utrzymania. Zobaczymy jakie będą jeszcze padać rozstrzygnięcia, ale my musimy myśleć o sobie. Na pewno jesteśmy w stanie w kolejnych dwóch meczach zdobyć odpowiednią liczbę punktów, żeby pozostać w I lidze - zaznacza urodzony w Cieszynie zawodnik.