Spokojna Korona wyjechała do Białegostoku

Podopieczni Jose Rojo Martina są już pewni utrzymania w T-Mobile Ekstraklasie. Z tego też powodu w daleką podróż do stolicy Podlasia kielczanie udali się w dobrych humorach, ale bez kilku zawodników.

Sebastian Najman
Sebastian Najman
Remis w starciu z Cracovią (1:1) ostatecznie pozwolił złocisto-krwistym zrealizować cel jaki postawiono im przed będącym już na finiszu sezonem. Dwa mecze przed zakończeniem rozgrywek Korona ma dziewięć punktów przewagi nad strefą spadkową, dzięki czemu ze spokojem może myśleć już o przyszłości.
Przed ekipą Jose Rojo Martina teraz ostatni mecz wyjazdowy. Złocisto-krwiści powalczą z Jagiellonią Białystok o pierwsze w tym roku zwycięstwo na obcym terenie (ostatnie - 2:1 - miało miejsce 2 listopada w Krakowie). Podobnie jednak jak w piątkowym spotkaniu z Pasami, goście będą bardzo mocno osłabieni. Kontuzjowani są Krzysztof Kiercz, Zbigniew Małkowski, Wojciech Małecki, Marcin Cebula, Paweł Sobolewski i Paweł Golański. W przypadku doświadczonego obrońcy istniała szansa, że wykuruje się on do wtorkowego spotkania.

Oprócz wymienionej szóstki w Kielcach zostali pauzujący za kartki Piotr Malarczyk oraz Jacek Kiełb. W kadrze znalazł się za to Tomasz Lisowski, który być może rozegra swoje pierwsze spotkanie w ekstraklasie od 26 października 2013, kiedy to w rywalizacji z jednym z zawodników Pogoni Szczecin zerwał więzadła krzyżowe.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Michał Janota: Gol dający utrzymanie ma swój specjalny smak

Czy kielczanie wywiozą komplet punktów z Białegostoku?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×