Csaba Horvath o swoim golu: Nie powinno mnie tam być, ale myślę sobie...
Bardzo skuteczny w obecnym sezonie jest Csaba Horvath, obrońca Piasta Gliwice. Defensor w spotkaniu z KGHM Zagłębiem Lubin zdobył swoją czwartą bramkę. Jak sam jednak mówi... nie powinien tego zrobić.
Sebastian Kordek
Gliwiczanie ograli trzeciego rywala z rzędu i końcówkę sezonu będą mieli spokojną. Ich jedynym celem jest teraz zajęcie jak najwyższego miejsca. - Cieszymy się, bo wygraliśmy kolejny mecz z rzędu i o to chodzi, bo każdy chce zwyciężać. W ostatnich tygodniach wychodzi nam to dobrze, ale nie jest tak, że te punkty same przychodzą. My bardzo o nie walczymy i zgarniamy pełne pule. Jestem niezwykle zadowolony, bo nikt by nie powiedział, że po trzech kolejkach od przybycia nowego trenera zapewnimy sobie utrzymanie. Teraz jest spokojniej, ale to nie koniec sezonu, bo chcemy skończyć na jak najwyższym miejscu - powiedział Csaba Horvath, obrońca Piasta Gliwice.
Piastunki zapewniły sobie utrzymanie, ale nie zabraknie im motywacji na dwa ostatnie spotkania. Pierwsze z nich już we wtorek z Widzewem Łódź. - Podstawowym celem było utrzymanie, ale jesteśmy ambitni i wiemy, że stać nas na więcej niż tylko pozostanie w ekstraklasie. Chcemy wykorzystać to, że nam się wszystko układa i wygrywamy mecze. Trzeba jeszcze jakieś punkty wyrwać, a najbliższa okazja ku temu w Łodzi, gdzie jedziemy po zwycięstwo - zapowiedział Horvath.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Wojciech Kędziora: Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania byliśmy pewni, że je wygramy