Mariusz Pawlak: Przeciwnicy nie śpią

Chojniczanka Chojnice wciąż nie może być pewna utrzymania w I lidze. Trzy kolejne mecze bez zwycięstwa skomplikowały sytuację beniaminka.

Paweł Patyra
Paweł Patyra
Na trzy kolejki przed końcem sezonu Chojniczanka ma trzypunktową przewagę nad strefą spadkową. Kolejne wpadki mogą więc skutkować degradacją do II ligi. - Wiemy, że nasi przeciwnicy nie śpią i zdobywają punkty, a my niestety teraz je tracimy - przyznaje Mariusz Pawlak.
W środę chojnicka drużyna uległa Górnikowi Łęczna, który awansował na pozycję lidera. Zdaniem trenera sukces przeciwnika był zasłużony, a zielono-czarni są na najlepszej drodze do wywalczenia awansu do T-Mobile Ekstraklasy. - Na pewno dowiozą do końca to, o czym myślą - zauważa 42-letni szkoleniowiec.

Chojniczankę w niedzielę czeka niezwykle ważny mecz. Beniaminek podejmie Arkę Gdynia. Komplet punktów może zagwarantować mu utrzymanie w I lidze. - To na pewno mecz o życie. Zdajemy sobie z tego sprawę. Mam nadzieję, że zawodnicy dadzą z siebie wszystko. Nie ukrywam, że takie mecze - zwłaszcza u siebie - musimy wygrywać - podkreśla Pawlak.
Górnik jedną nogą w ekstraklasie - relacja z meczu Górnik Łęczna - Chojniczanka Chojnice Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×