Łukasz Madej: Takiej gry oczekują od nas kibice

Górnik Zabrze w 113. szlagierowym meczu z Legią Warszawa był bliski zdobyczy punktowej. Skazywani na pożarcie piłkarze ze Śląska postawili mistrzowi Polski twarde warunki, ale nie ugrali nawet punktu.

Marcin Ziach
Marcin Ziach
- Możemy tylko żałować, że mecz zakończył się takim, a nie innym wynikiem. Nasza gra mogła się podobać, emocji nie zabrakło do ostatniej minuty. W ostatnim kwadransie stworzyliśmy sobie kilka świetnych sytuacji, ale zabrakło kropki nad "i". Punkt w tym meczu był w naszym zasięgu - przekonuje Łukasz Madej, pomocnik Górnika Zabrze.
Sporo krwi Legii Warszawa napsuł Paweł Olkowski, który na bramkę w T-Mobile Ekstraklasie czekał ponad 33 miesiące. - "Olek" zdobył dwie bardzo ładne bramki z dystansu. To dobrze, że się przełamał, bo w poprzednich meczach miał swoje szanse, ale piłka nie chciała wpaść do siatki. Zostały nam trzy mecze do końca sezonu i wierzę, że na tym nie skończy - kiwa głową z uznaniem doświadczony zawodnik.Słabiej niż w ofensywie Górnik wyglądał w obronie. Krótko po objęciu prowadzenia pozwolił się stłamsić stołecznej drużynie, która wyrównała, a następnie w pierwszym kwadransie drugiej połowy dołożyła dwa kolejne trafienia. - Popełniliśmy trzy indywidualne błędy, po których Legia strzeliła bramki. Nie powinno nam się to przytrafiać. Zaszwankowała koncentracja, której nam po prostu zabrakło - analizuje Madej.
Łukasz Madej mimo porażki w meczu z Legią był zbudowany postawą drużyny Łukasz Madej mimo porażki w meczu z Legią był zbudowany postawą drużyny
Przed szlagierową batalią kluczowy w tym sezonie piłkarz zabrzańskiej ekipy otrzymał okazjonalną koszulkę i wielkie zdjęcie, koronujące 300. występów zawodnika w najwyższej klasie rozgrywkowej. Jubileusz Madej obchodził przy okazji ostatniej wyjazdowej potyczki z Lechem Poznań.

- Wiele osób pyta mnie, ile meczów zagram jeszcze w ekstraklasie. Jestem przekonany, że grając jeszcze jakieś dwa lata w Górniku spokojnie "pęknie" liczba 350. Rekordzistą jest Marek Chojnacki z ŁKS, ale chyba już niedługo przegoni go Łukasz Surma z Ruchu Chorzów. A co do mnie, to jestem w stanie zagrać ponad 400 spotkań - zapewnia 31-letni pomocnik.

W 301. występie na boiskach elity Madej był bliski wpisania się na listę strzelców, ale po jego próbie piłka poszybowała metr nad poprzeczką. Zabrzanie byli jednak niestrudzeni. - Walczyliśmy do końca o trzeciego gola. Nie udało się, ale tak trzeba grać. Ambitnie i z pełnym zaangażowaniem. Takiej gry oczekują od nas kibice - puentuje gracz drużyny z Roosevelta.
Wybierz najlepszego zawodnika
Górnik Zabrze
wybierz zawodnika
  • Pavels Steinbors
  • Paweł Olkowski
  • Adam Danch
  • Ołeksandr Szeweluchin
  • Maciej Małkowski
  • Szymon Drewniak
  • Prejuce Nakoulma
  • Dzikamai Gwaze
  • Bartosz Iwan
  • Łukasz Madej
  • Mateusz Zachara
  • Grzegorz Kasprzik
  • Antoni Łukasiewicz
  • Rafał Kosznik
  • Rafał Kurzawa
  • Przemysław Oziębała
  • Robert Jeż
  • Wojciech Łuczak
Legia Warszawa
wybierz zawodnika
  • Dusan Kuciak
  • Bartosz Bereszyński
  • Jakub Rzeźniczak
  • Inaki Astiz
  • Tomasz Brzyski
  • Ivica Vrdoljak
  • Tomasz Jodłowiec
  • Michał Żyro
  • Miroslav Radović
  • Michał Kucharczyk
  • Ondrej Duda
  • Konrad Jałocha
  • Henrik Ojamaa
  • Marek Saganowski
  • Helio Pinto
  • Łukasz Broź
  • Daniel Łukasik
  • Orlando Sa




Wydarzenie:

Górnik Zabrze - Legia Warszawa







Sędzia:

Bartosz Frankowski









Czy Łukasz Madej przekroczy barierę 400. występów w T-Mobile Ekstraklasie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×