Grzegorz Bartczak nie zagra przez pół roku
Bartczak miał duże szanse na powołanie do reprezentacji Polski, bowiem znalazł się w kręgu zainteresowania Leo Beenhakkera. W ostatnim spotkaniu z Flotą Świnoujście doznał jednak poważnej kontuzji, która wyklucza go z gry na przynajmniej sześć miesięcy.
Już po meczu ligowym Grzegorz Bartczak został przewieziony do szpitala, a potem odesłany na badanie rezonansem magnetycznym do Wrocławia. Tam stwierdzono zerwanie wiązadeł przednich i uraz łękotki. - Grzesiu aktualnie jest na badaniu rezonansem magnetycznym, który określi, co dokładnie trzeba zrobić z jego kolanem. Na jutro wyznaczona jest operacja. Jestem w Berlinie razem z nim i staram się go cały czas podtrzymywać na duchu. Wierzę, że wszystko będzie dobrze - mówiła we wtorek dziewczyna zawodnika, Ewelina.
Wszelkie koszty zabiegów i leczenia Bartczaka pokryje Zagłębie Lubin.