Dariusz Dudka kontuzjowany. Franciszek Smuda: To jest tragedia
Problemy Wisły Kraków zdają się nie mieć końca. Przed meczem z Zagłębiem Lubin z chorobą zmaga się Gordan Bunoza, a podczas piątkowego treningu kontuzji mięśnia dwugłowego nabawił się Dariusz Dudka.
- Dudce poszła "dwójka". Nie mam jak skleić defensywy i to jest ból. Występ Darka jest raczej niemożliwy. Nad Bunozą jest znak zapytania - mówi trener Białej Gwiazdy Franciszek Smuda.
Jak krakowski szkoleniowiec poskleja obronę? - Nie mam tape'a - uśmiecha się "Franz". - Nie mamy innej wersji: na środku mogą zagrać tylko Nalepa z Urygą. Oni grali już razem na obozach i jakieś zrozumienie mają.
Już ostatnio z Zawiszą Bydgoszcz (0:1) Wisła wystąpiła mocno osłabiona. - W porównaniu z rundą jesienną z Zawiszą graliśmy bez pięciu podstawowych zawodników. Marko Jovanovicia, Rafała Boguskiego, Arka Głowackiego, Michała Chrapka i Łukasza Garguły - ich z Zawiszą w "11" nie było. Brak dwóch zawodników to jest dla nas problem. A brak pięciu? Jak na naszą kadrę, to jest tragedia - podkreśla Smuda.