Górnik Łęczna czeka na rekonwalescentów

Górnik Łęczna nie może w ostatnim czasie grać w najmocniejszym składzie. Jak donosi oficjalny serwis klubu, dwóch piłkarzy wciąż nie doszło do pełni sił po urazach.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
W ostatnim spotkaniu z Flotą Świnoujście (0:0) Lukas Bielak musiał opuścić murawę już w 44. minucie, bo jak się okazało skręcił staw skokowy. 27-letni Słowak aktualnie nie pracuje na pełnych obrotach, ale wkrótce powinien wrócić do zajęć.

W tym roku na boisku w ogóle nie pojawił się jeszcze Julien Tadrowski. 20-letni defensor leczył bowiem uraz, którego nabawił się w okresie przygotowawczym. Obecnie trenuje indywidualnie.

W dwóch wiosennych spotkaniach łęcznianie wywalczyli zwycięstwo z Wisłą Płock i remis z Flotą. W 21. kolejce ich przeciwnikiem w wyjazdowym pojedynku będzie Sandecja Nowy Sącz. Górnik ma aktualnie 39 punktów i drugi w tabeli PGE GKS Bełchatów wyprzedza o trzy oczka.

źródło: gornik.leczna.pl

Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×