Flavio Paixao (w końcu) zadebiutował w Śląsku
To był jeden z najdłuższych o ile nie najdłuższy transfer w historii Śląska Wrocław. W końcu jednak, po wielu miesiącach oczekiwania, Flavio Paixao zadebiutował w barwach WKS-u.
- Nie chciałem na hurra partyzantki grać, tylko żebyśmy mieli środek zatkany. Stąd ta zmiana taktyki, krótko przed meczem, kiedy zobaczyliśmy, że Legia gra bez napastnika, a mają przecież świetnych graczy - dodał.
Flavio Paixao chwalili także jego koledzy ze Śląska. - Są to zawodnicy, którzy biorą piłkę na siebie, ciągną akcję do przodu. Flavio z Marco zawsze dobrze współpracował na treningach i widać było w meczu, że też siebie szukają. Dla Flavio to też był pierwszy mecz o punkty po dłuższej przerwie. Grał w sparingach, ale to nie zawsze to samo. W tym przypadku sądzę, że z meczu na będzie będzie to coraz lepiej wyglądało - powiedział portalowi SportoweFakty.pl Adam Kokoszka.