Mariusz Rumak o prowokacji Leśnodorskiego: Ja pierwszy bez pracy? To prezes Legii ma doświadczenie w zwalnianiu trenerów
Prezes Legii Bogusław Leśnodorski powiedział ostatnio dla Przeglądu Sportowego, że Mariusz Rumak jako pierwszy wiosną straci pracę. Jak na tę prowokację zareagował trener Lecha?
Opiekun Kolejorza cieszy się, że pracuje w dobrych warunkach, a włodarze jego klubu nie podejmują pochopnych decyzji. - Zawsze byłem zwolennikiem pracy systemowej, a nie reakcyjnej i taki pogląd podzielają chyba prezesi Lecha - zaznaczył.
- Ostatnio jeden z dziennikarzy porównał mnie do Łukasza Kruczka, bo jego też wielokrotnie próbowano zwalniać, a właśnie on ostatecznie doprowadził Kamila Stocha do złotego medalu olimpijskiego - dodał Rumak.
Trener Lecha od razu jednak zaznaczył, że Kruczkiem polskiej piłki nie chce być. - Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się osiągnąć sukces takiego formatu, ale nie chciałbym, żeby moje słowa zostały w ten sposób zinterpretowane. Łatwo się po prostu mówi o zwalnianiu szkoleniowców, a ja oczekuję, że tego rodzaju ruchy będą poparte merytoryką. Populizmem sobie głowy nie zawracam - zakończył Rumak.
Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!
Nowy kontrakt? Na razie stoimy w miejscu - rozmowa z Mateuszem Możdżeniem, piłkarzem Lecha Poznań