Dach na stadionie Wisły stanowił zagrożenie, więc... został zdemontowany (foto)
Na dwa tygodnie przed pierwszym wiosennym meczem Wisły Kraków w roli gospodarza ze stadionu przy Reymonta 22 zniknęła... część dachu.
- Pytanie jak to się skończy i jak to będzie wyglądać w przyszłości, nie jest już do nas. Nie czuję się kompetentny, by o tym mówić, bo nie jestem inżynierem, ale zapytałbym o głębszą motywację tej decyzji nadzór budowlany i właściciela obiektu - odpowiada Bednarz, uzupełniając: - Na razie mamy dużo szczęścia, bo sprzyja aura i warunki do startu ekstraklasy będą bardzo dobre - mamy regularną wiosnę. Rzeczywiście te daszki miały rozwiązać problem przy zacinającym deszczu, ale parametr bezpieczeństwa jest ważniejszy od suchych głów kibiców w pierwszych rzędach. Dlatego rozumiem człowieka odpowiedzialnego za bezpieczeństwo wszystkich ludzi na stadionie.
- Mimo wszystko będę spał spokojnie, bo jeśli doszłoby do tragedii, to wtedy musielibyście mi wysyłać paczki - uśmiecha się prezes Wisły.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Dach stadionu Wisły Kraków po zdemontowaniu części elementów