Stanisław Han - sponsorował żużel i maraton, chciał siatkówkę, a trafił do piłkarskiego Śląska Wrocław

Firma Hasco-Lek S.A została jednym ze współwłaścicieli piłkarskiego Śląska Wrocław. Stanisław Han, prezes firmy, ze sportem we Wrocławiu ma wiele wspólnego i święcił już sukcesy.

Artur Długosz
Artur Długosz

Firmy Hasco-Lek S.A., Inter-System S.A. i Supra Invest S.A. zostały nowymi współwłaścicielami piłkarskiego Śląska Wrocław. Każda z nich otrzyma pakiet 16,88 proc. akcji sportowej spółki (co stanowi łącznie 50,63 proc. wszystkich udziałów), za które miasto Wrocław otrzyma blisko 4 mln zł. - W skład akcjonariuszy wchodzi Miasto i wchodzą firmy, które są zżyte z Dolnym Śląskiem i od wielu lat działają na jego terenie. Tym firmom bardzo zależy na rozwoju sportu właśnie w tym regionie. Ze swojej strony mogę powiedzieć, że mam doświadczenie w sponsorowaniu sportu na Dolnym Śląsku, ponieważ zajmowałem się żużlem i maratonem. Myślę, że należałoby się włączyć do Śląska ponieważ Wrocław zasługuje na to, aby dysponować naprawdę solidną drużyną. Będziemy starać się razem razem z zarządem działać tak, aby ten klub był rzeczywiście klubem dobrym. Chcemy wprowadzić spokój w szeregi klubu, a nad całością pieczę będzie sprawował zarząd, który musi mieć pewien spokój, aby jego praca przyniosła założone efekty - skomentował w krótkim oświadczeniu prezes firmy Hasco-Lek, Stanisław Han. Hasco-Lek w przeszłości sponsorował indywidualnego mistrza świata na żużlu Jasona Crumpa, który wówczas jeździł barwach wrocławskiej drużyny.

Hasco-Lek był również sponsorem tytularnym Wrocław Maratonu. - Wcześniej sponsorowałem żużel. Miałem tam podpisaną umowę trzyletnią i z niej się wywiązałem. Dalej byłem zainteresowany sportem i podpisaliśmy umowę na sponsorowanie maratonu przez cztery lata. Muszę powiedzieć, że maraton z tysiąca uczestników w ciągu czterech lat zmienił się tak, że udział w nim brało aż pięć tysięcy osób. Po przerwie rocznej dalej chcemy inwestować w sport - wyjaśnił Stanisław Han, który był także zainteresowany wspieraniem siatkówki.

- Chcieliśmy inwestować w siatkówkę, zwróciliśmy się do władz Milicza, bo chcieliśmy siatkówką męską w I lidze sponsorować. Władze nie były zainteresowane sponsoringiem naszym w klub milicki. Rozmawialiśmy z Impelem. W gruncie rzeczy doszliśmy do wniosku, że w dużej i dobrej, mocnej grupie firm wrocławskich jesteśmy w stanie pomóc działać takiemu klubowi, jak WKS. Dlatego podjęliśmy taką decyzję - skomentował prezes Hasco-Lek.

Ostatecznie firma Hasco-Lek S.A wspierać więc będzie piłkarski Śląsk Wrocław, którego jest teraz jednym ze współwłaścicieli. - Wiemy na jakim poziomie jest dziś drużyna. Zajmuje trzynaste miejsce. Na pewno by nam bardzo zależało, żeby zarząd zrobił wszystko, abyśmy znaleźli się w ósemce. Co będzie dalej, trudno powiedzieć. Będziemy się starali, jak wszyscy z nas, bo każdemu zależy - i kibicom, i nam, aby ten klub był jak najwyżej. Nie chciałbym jednak mówić o jakimkolwiek miejscu - powiedział Han.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×