Trener Barcy z kłopotem ofensywnego bogactwa - na kogo w hicie postawi Martino?

na brutalnie grające Atletico to nie jest genialny pomysł, Leo powinien być jokerem, wejść w drugiej połowie i pokazać światu swój błysk. Pedro - Neymar - Alexis spokojnie może dać radę. Cała trójka jest w wybornej formie, Pedro to mistrz strzelania goli w ważnych meczach (taki był za Pepa, a ostatnio do tamtych czasów nawiązuje formą). Alexis gdyby tylko lepiej przyjmował piłkę, miałby znacznie więcej goli. Nikt nie wychodzi do prostopadłych piłek tak, jak on. Neymar wyraźnie "czuje grę", dał świetną zmianę wczoraj i może nieźle kręcić obroną Atletico. Także cud się dzieje - Messi zdrowy i na ławce w takim meczu - dlaczego nie? Oczywiście decyzja należy do Taty, jak Leo zacznie w pierwszym składzie to też nie będzie źle. Co do Cesca to nie mam najmniejszych wątpliwości - pierwszy skład. Oczywiście w środku pola. Kto będzie rozrywać podaniami obronę Atletico? Alves ze swoimi wrzutkami na 6. piętro? Xavi? No właśnie. Uważam, że Creus powinien zasiąść na ławce, wg mnie po prostu nie wytrzyma trudów spotkania z takim rywalem i więcej wniesie wchodząc w drugiej połowie. W obronie jeszcze nie wiadomo, czy zagra Alves, bo ostatnio nieco gorzej się czuł. Na stoperach pewnie zagrają Pique i Mascherano co uważam za błąd, bo nadeszła wreszcie chwila poważnego sprawdzianu dla Bartry - jak nie teraz to kiedy i z kim? Także wg mnie tak to powinno wyglądać: VV - Alves Pique Bartra Alba - Cesc Busquets Iniesta - Alexis Neymar Pedro VAMOS! :)