Arkadiusz Piech się odblokował. Teraz "przejedzie" się po Pasach?
Arkadiusz Piech w meczu Zagłębia Lubin z Podbeskidziem Bielsko-Biała dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. - Potrzebny jestem do tego, aby strzelać gole - mówił napastnik, który odetchnął z ulgą.
Artur Długosz
- Bardzo dobrze się czuję, bo w końcu mecz wygraliśmy u siebie czego nam bardzo brakowało. Strzeliłem te gole, bo potrzebny jestem tutaj do tego, aby je zdobywać i robić wszystko, aby zespół odnosił zwycięstwa. Tym razem się udało. Zostawiliśmy dużo zdrowia na boisku i oby w kolejnych spotkaniach było coraz lepiej - mówił po spotkaniu z Podbeskidziem Bielsko-Biała Arkadiusz Piech, strzelec dwóch bramek.- Podbeskidzie było bardzo trudnym przeciwnikiem. Wiedzieliśmy, że oni od początku nie odpuszczą, będą grać do końca. To jest ta śląska piłka, która polega na walce, ambicji. Przede wszystkim też potrzebowali punktów, jak jak i my. To jednak Zagłębie było górą - zaznaczył.