Adam Frączczak: Zabrakło takiego wyrachowania
- Z Jagiellonią Białystok nastawiamy się na trzy punkty, żeby zakończyć tę rundę u siebie zwycięstwem - mówi przed spotkaniem z zespołem z Białegostoku Adam Frączczak, zawodnik Pogoni Szczecin.
- Naszym celem było zagrać na zero z tyłu, bo wiedzieliśmy, że jakieś okazje stworzymy. Były chyba dwie, jedna po rzucie karnym, a druga też po akcji Marcina Robaka, gdzie trafił w boczną siatkę. Taki mniej więcej był plan, żeby spokojnie zagrać w obronie. Wiedzieliśmy, że Śląsk będzie atakował. Chcieliśmy dać im rozgrywać od tyłu, a potem odbierać te piłki i starać się kontrować. To był już chyba czwarty mecz w którym wygrywamy, a nie możemy tego zwycięstwa dowieźć do końca - dodał.
Przed drużyną ze Szczecina pojedynek na własnym stadionie z Jagiellonią Białystok. - Ta liga pokazuje, że każdy z każdym może wygrać, jak choćby Podbeskidzie z Legią. Z Jagiellonią Białystok nastawiamy się na trzy punkty, żeby zakończyć tę rundę u siebie zwycięstwem i mam nadzieję, że tak będzie - podsumował Adam Frączczak.
Maciej Stolarczyk: Djousse po meczu był lekko załamany (wideo)