Reprezentant wyrzucony z boiska - relacja z meczu Puszcza Niepołomice - Dolcan Ząbki

Zdjęcie okładkowe artykułu:  /
/
zdjęcie autora artykułu

Ze względu na występ reprezentanta Polski, bramkarza Rafała Leszczyńskiego meczem w Niepołomicach interesowała się niemal cała piłkarska Polska.

Zaledwie 52. minuty trwał występ niespodziewanie powołanego do kadry bramkarza Dolcanu Ząbki Rafała Leszczyńskiego. Zawodnik został wyrzucony z boiska za faul w polu karnym.

Mecz w Niepołomicach toczył się początkowo pod dyktando wyżej notowanej drużyny przyjezdnych. Piłkarze Puszczy dobrze się jednak bronili i podopieczni Roberta Podolińskiego rzadko zagrażali bramce Krystiana Stępniowskiego.

Pierwszy groźny strzał przyjezdni oddali w 17. minucie, ale uderzenie Damiana Świerblewskiego obronił bramkarz beniaminka. Kolejna akcja zakończyła się już jednak golem dla Dolcanu. W 23. minucie Bartosz Wiśniewski wymienił piłkę z Grzegorzem Piesio, a składny atak mocnym uderzeniem do siatki zakończył Dariusz Zjawiński.

Kilka minut później autor gola dla Dolcanu mógł po raz drugi trafić do siatki, jednak niezbyt czysto trafił w futbolówkę.

Gospodarze po raz pierwszy poważniej Leszczyńskiemu zagrozili w 34. minucie, gdy Bartosz Biel strzelił zbyt słabo, aby zaskoczyć bramkarza. Dwie minuty ten sam zawodnik próbował wbić piłkę do siatki po dośrodkowaniu Sebastiana Janika. W ostatniej chwili futbolówka została wybita przez obrońców.

W 42. minucie powinno być 1:1, ale Mateusz Cholewiak uderzył z pola karnego w słupek. Tuż przed przerwą Leszczyński fenomenalną interwencją sparował uderzenie Biela.

Pięć minut po zmianie stron kadrowicz Adama Nawałki przeżył małą tragedię. Sędzia stwierdził, że bramkarz faulował rywala w polu karnym, podyktował dla Puszczy "jedenastkę", a Rafała Leszczyńskiego usunął z placu gry. Rzut karny pewnie wykorzystał Janik.

Gra z przewagą zawodnika sprawiła, że gospodarze rzucili się do ataku. W 59. minucie Dawid Kałat minimalnie przestrzelił. Osiem minut później Janik chciał przelobować Macieja Humerskiego, ale trafił w poprzeczkę.

Na pięć minut przed końcem spotkania gospodarze dopięli swego. Z dystansu mocno strzelił Łukasz Nowak, a piłka po rykoszecie znalazła się w bramce.

Po objęciu prowadzenia Puszcza starała się kontrolować przebieg spotkania i nie dać rywalom szans na doprowadzenie do remisu. Goście rzucili się do ofensywny, ale zabrakło im czasu na zdobycie gola. Piłka nożna na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku! Tylko dla fanów futbolu! Kliknij i polub nas. Puszcza Niepołomice - Dolcan Ząbki 2:1 (0:1)

0:1 - Zjawiński 23' 1:1 - Janik (k.) 54' 2:1 - Nowak 85'

Składy:

Puszcza Niepołomice: Stępniowski - Szymonik (79' Borovicianin), Biernat, Benevente, Mikołajczyk (90' Zontek), Kałat, Uwakwe, Strózik (79' Nowak), Janik, Biel, Cholewiak.

Dolcan Ząbki: Leszczyński - Jakubik, Klepczarek, Długołęcki, Matuszczyk, Piesio (72' Tarnowski), Bazler (83' Mazek), Świerblewski (52' Humerski), Wiśniewski, Zjawiński, Matuszek.

Żółte kartki: Benevente, Biernat, Strózik, Mikołajczyk (Puszcza) oraz Piesio, Jakubik (Dolcan)

Czerwona kartka: Leszczyński (Dolcan) /51', za faul/ Sędzia: Piotr Idzik (Poznań).

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
avatar
Wars
9.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale prysznic przed zgrupowaniem !!!  
avatar
Grek Zorba
9.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
gwiazda już znaczy się ;)