Kapitan Ruchu zły: Nie zasłużyliśmy na zwycięstwo

Po wielkich mękach Ruch Chorzów pokonał na własnym stadionie Zawiszę 1:0. - Nie zasłużyliśmy na wygraną - stwierdził Marcin Malinowski i dość zaskakująco umotywował swoje zdanie.

Michał Piegza
Michał Piegza

Długo piłkarze Ruchu nie potrafili przełamać obrony osłabionego Zawiszy. Dopiero na minutę przed końcem regulaminowego czasu do siatki beniaminka trafił Grzegorz Kuświk. - Nie wiem czy zasłużyliśmy na wygraną. Stworzyliśmy sobie kilka doskonałych okazji, ale trudno komentować to, co wyprawialiśmy pod bramką Zawiszy. Mamy pewne swoje założenia, chcemy walczyć o coś więcej w lidze i takie mecze powinniśmy wygrywać już przed przerwą - powiedział kapitan gospodarzy Marcin Malinowski. - Chyba my oraz kibice byliśmy bardzo sfrustrowani naszą nieporadnością w finalizacji akcji - dodał.

Piłka nożna na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku! Tylko dla fanów futbolu! Kliknij i polub nas.

Goście od początku spotkania nastawili się na obronę remisu, a po niespełna pół godzinie i wykluczeniu Herolda Goulona przestali myśleć o ofensywie. - Dla golkipera to nie jest łatwa sytuacja, kiedy przez większość pojedynku nie ma nic do roboty. Wtedy trzeba być maksymalnie skoncentrowanym przez cały pojedynek i myślę, że mi się to udało - stwierdził Michał Buchalik, który doznał urazu w starciu z... Markiem Szyndrowskim i czeka go dokładniejsze badanie lekarskie.

Grę Niebieskim teoretycznie ułatwić miała czerwona kartka dla pomocnika. - Rywal trafił mnie w pośladek, zahaczył mnie korkami. Ja w pewnym momencie odpuściłem, a on poszedł do końca. Gdyby mnie uderzył w inne miejsce, to wszystko mogło zakończyć się mniej przyjemnie dla mnie - powiedział Łukasz Janoszka. - Miało być teoretycznie łatwiej, ale grać z nastawionym na defensywę rywalem nie jest łatwo. Do tego wcześniej zmarnowaliśmy kilka sytuacji - dodał Szyndrowski.

Dodajmy, że wygraną piłkarze Ruchu zadedykowali zmarłemu w niedzielę Gerardowi Cieślikowi. - Jego odejście wstrząsnęło nami, ale także Chorzowem i całą piłkarską Polską. To duża strata - skomentował Szyndrowski.Kibice oddali cześć Gerardowi Cieślikowi

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×