Praca z kadrą to marzenie Adama Nawałki. Spełni się po czterech latach?
Adam Nawałka odkąd przejął Górnika Zabrze o roli selekcjonera reprezentacji Polski wypowiadał się mniej ochoczo. Wcześniej jednak nie ukrywał, że praca z kadrą narodową jest jednym z zawodowych celów.
Skąd takie wnioski? Wszystko to za sprawą archiwalnej wypowiedzi trenera, której udzielił będąc jeszcze szkoleniowcem GKS-u Katowice. Wówczas w rozmowie z TVP Katowice Nawałka udzielał odpowiedzi na pytania zadane przez internautów. Jedno z nich dotyczyło pracy z kadrą narodową, w której Nawałka występował jako zawodnik, a krótko wcześniej pracował w roli asystenta Leo Beenhakkera.
Jedno z pytań dotyczyło trenerskiego wzoru dla Nawałki, którego miał wybrać z grona trzech przedstawionych kandydatur. - Wybrałbym Jacka Gmocha. Zrobił na mnie duże wrażenie, kiedy byłem jeszcze zawodnikiem. Jego metody były bardzo nowoczesne. Opierały się nie tylko na przygotowaniu fizycznym i motorycznym, ale zawierały nowinki taktyczne. Treningi pod jego okiem sprawiały przyjemność i wiele dobrego z nich czerpałem - wyjawił szkoleniowiec.
W trakcie rozmowy, która odbywała się w październiku 2009 roku charyzmatyczny trener zdradził, że nie przyjąłby wówczas oferty prowadzenia kadry. - Realistycznie patrzę na propozycje zarządu i wiem, że teraz o mój angaż byłoby jeszcze trudno. Poza tym obowiązuje mnie umowa z GKS-em Katowice. Jednym z moich marzeń jest praca z reprezentacją Polski, jak i chciałbym polski zespół wprowadzić do Ligi Mistrzów - dodał Nawałka. Czy po czterech latach oczekiwania aspiracje doświadczonego szkoleniowca się ziszczą i poprowadzi on biało-czerwonych w eliminacjach do Euro 2016? Wszystko powinno wyjaśnić się w ciągu najbliższego tygodnia.
Cały wywiad z trenerem sprzed czterech lat można zobaczyć TUTAJ.
Podsumowanie 12. kolejki T-Mobile EkstraklasyOczekiwanie na ogłoszenie nazwiska selekcjonera ukłonem Bońka względem Górnika?