Nowy "mały Piech" w Ruchu?

Czy w Chorzowie po niemal roku posuchy wyrasta następca dla Arkadiusza Piecha, który jeszcze jesienią 2012 roku był ulubieńcem kibiców z Cichej?

Michał Piegza
Michał Piegza

O Mateuszu Kwiatkowskim od kilku sezonów mówiło się, że ma duży talent. Jednak słabe warunki fizyczne sprawiały, że piłkarz Ruchu Chorzów szansy gry w pierwszym zespole nie otrzymywał. Dopiero zmiana trenera i plaga kontuzji w zespole z Cichej sprawiły, że "Kwiatek" zaczął grać w lidze i z każdym meczem poczyna sobie coraz śmielej.

W meczu z Pogonią Szczecin zawodnik zdobył swojego premierowego gola w ekstraklasie. - W końcu udało mi się strzelić bramkę. Trener przed meczem podkreślał, aby wchodzić na krótki słupek. Daniel Dziwiniel dograł mi piłkę i mogliśmy się cieszyć - powiedział filigranowy napastnik, o którym mówi się, że w Chorzowie może być wkrótce nowym Arkadiuszem Piechem. Obecny napastnik Zagłębia Lubin warunki fizyczne ma lepsze od Kwiatkowskiego, jednak serce do gry obaj mają podobne.

Piłka nożna na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku! Tylko dla fanów futbolu! Kliknij i polub nas.

Asystent przy golu dla Ruchu Daniel Dziwniel od momentu przejęcia zespołu przez Jana Kociana prezentuje się coraz pewniej. - Po remisie odczuwamy pewien niedosyt, bo przecież gol dla Pogoni wpadł w kontrowersyjnych okolicznościach, a w końcówce mieliśmy okazję do zdobycia zwycięskiej bramki - stwierdził lewy obrońca reprezentacji młodzieżowej. - Trener mówił, aby nie myśleć o golu dla Pogoni, ale jeszcze przez pewien czas będziemy mieli ją w głowie - stwierdził urodzony w Niemczech zawodnik.

Wśród stopniowo odmładzanego zespołu Ruchu świetnie radzą sobie Marcin Malinowski oraz Łukasz Surma. Drugi z wymienionych, jak zawsze, w środku pola nie odstawiał nogi. - Stracony gol trochę wybił nas z rytmu. Szkoda, że nie wykorzystaliśmy tego, że szybko objęliśmy prowadzenie. W pierwszej połowie zaprezentowaliśmy się przeciętnie. Dobrze, że po zmianie stron wszystko wyglądało już dużo lepiej. To daje nadzieję przed kolejnymi meczami - zakończył pomocnik 14-krotnych mistrzów Polski. Podsumowanie 12. kolejki T-Mobile Ekstraklasy
Źródło: T-Mobile Ekstraklasa/x-news
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×