Stranieri z T-Mobile Ekstraklasy: Siedmiu z szansami na mundial

Przed ostatnią prostą eliminacji do przyszłorocznych mistrzostw świata siedmiu obcokrajowców występujących w T-Mobile Ekstraklasie wciąż ma szansę na wyjazd do Brazylii.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Mowa o zawodnikach, którzy są powoływani do swoich drużyn narodowych. Najbliżej wywalczenia awansu na światowy czempionat jest Honduras Osmana Chaveza z Wisły Kraków. Na dwie kolejki przed zakończeniem eliminacji w strefie CONCACAF ekipa wiślaka zajmuje 3. miejsce, które jest premiowane bezpośrednim awansem. W dwóch ostatnich spotkaniach zmierzy się z pewną już awansu Kostaryką (w jej barwach gra eks-wiślak Junior Diaz) oraz najgorszą w grupie Jamajką. Niestety Honduras będzie musiał sobie radzić w tym meczach bez obrońcy Białej Gwiazdy, który zmaga się z urazem kolana.

Zespół Chaveza ma trzy punkty przewagi nad kolejną w stawce Panamą, a zajęcie 4. miejsca w grupie finałowej eliminacji mundialu w strefie CONCACAF daje prawo gry w barażu interkontynentalnym. Niemniej jednak Panama, której reprezentantem jest Luis Henriquez z Lecha Poznań, wciąż ma realne szanse na występ w Brazylii - jeśli nie przez awans bezpośredni, to przez baraże.

Tylko dwa mecze od historycznego występu na mistrzostwach świata jest Burkina Faso Prejuce'a Nakoulmy z Górnika Zabrze. Drużyna 26-letniego skrzydłowego w barażach o awans na MŚ zmierzy się z Algierią - spotkania zostaną rozegrane 12 października i 19 listopada.

Z reprezentacji europejskich, które mają swoich przedstawicieli w T-Mobile Ekstraklasie, szanse na udział w mistrzostwach świata mają Bośnia i Hercegowina Borisa Pandży z Górnika Zabrze, Węgry Gergo Lovrencsicsa z Lecha Poznań, Armenia Lewona Hajrapetjana z Widzewa Łódź, Bułgaria Pawła Widanowa z Zagłębia Lubin i Albania Bekima Balaja z Jagiellonii Białystok.

Najmocniejszą pozycję ma Bośnia zabrzanina, która po 8 meczach ma na koncie 19 punktów i wespół z Grecją jest liderem grupy G. Bośniacy ostatnie spotkania zagrają z Liechtensteinem i Litwą.

Madziarzy na dwie kolejki przed końcem eliminacji zajmują 2. miejsce w tabeli grupy D, wyprzedzając o jeden punkt Turcję i Rumunię, a ich ostatnimi rywalami są Holandia i Andora. Drużyna "Gulasza" ma na koncie 14 punkty i duże szanse na to, by być jednym z 8 najlepszych zespołów z 2. miejsc, które zagrają w barażach. Zwycięzcą ich grupy jest już Holandia.

Armenia Hajrapetjana nie ma dobrej pozycji wyjściowej, ale wciąż ma matematyczne szanse na awans. Na dwa spotkania przed końcem kwalifikacji ma 4 punkty straty do 2. miejsca w swojej grupie, które aktualnie zajmuje będąca ich najbliższym rywalem Bułgaria Widanowa. Albańczycy natomiast do miejsca gwarantującego udział w barażach tracą 3 punkty, a ich ostatnimi rywalami będą Szwajcarzy i Cypryjczycy.

Przypomnijmy, że na ostatnich mistrzostwach świata, które zostały rozegrane w 2010 roku w RPA, polska ekstraklasa miała dwóch reprezentantów: Andraża Kirma z Wisły Kraków i Jana Muchę z Legii Warszawa, który po mistrzostwach - a w zasadzie w ich czasie - przeniósł się do angielskiego Evertonu. Na mundialu w RPA zagrał też Chavez, który dwa miesiące później został zawodnikiem Wisły.

Ilu obcokrajowców z T-Mobile Ekstraklasy zagra na mistrzostwach świata w Brazylii?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×