Dariusz Wdowczyk: Nie jesteśmy niezatapialni
- To trudny teren i trudny rywal, więc te trzy punkty są tym cenniejsze - mówi po wyjazdowym zwycięstwie z Cracovią (1:0) trener Pogoni Szczecin Dariusz Wdowczyk.
- To był bardzo trudny mecz. Cracovia gra bardzo ciekawą piłkę. W pierwszej połowie Radek Janukiewicz wyciągał nas z opresji. W drugiej połowie na początku zaczęliśmy trochę kontrolować spotkanie, przeważać i rozgrywać piłkę, ale potem to już były nerwy i głęboka defensywa - komentuje trener Pogoni.
- To jest smutne. Uważam, że te piękne stadiony, a ten Cracovii takim jest, powinny być wypełnione ludźmi. Po jednym wybryku jakiejś grupy ludzi nie powinno się zamykać stadionu. Myślę, że na to spotkanie przy dobrej formie Cracovii i naszej przyszłoby ok. 15 tysięcy ludzi, czyli to byłby ogromny dochód dla klubu, którego to klub się pozbawia. To cios dla klubu. A my piłkarze, trenerzy wolimy grać przy pełnych trybunach. Dla mnie te decyzje nie są do końca zrozumiałe, choćby przez ten aspekt finansowy, bo skąd później dotować kluby? Z budżetu miasta? Niech ten stadion zarabia na siebie - apeluje Wdowczyk.