Michał Jakóbowski: Piast zagrał na minus

Szansę na występ w T-Mobile Ekstraklasie w meczu z Piastem Gliwice dostał młody pomocnik Lecha Poznań, Michał Jakóbowski. Zawodnik był bardzo zadowolony po ostatnim gwizdku sędziego.

Sebastian Kordek
Sebastian Kordek
Kolejorz pokonał na wyjeździe Piasta Gliwice 2:0, dzięki czemu powrócił na zwycięskie tory. - Przełamujemy swoją ostatnią nieudaną passę. Myślę, że teraz to wszystko ruszy z kopyta i pójdzie do przodu, a my złapiemy serię zwycięstw. Taktycznie zagraliśmy bardzo dobre spotkanie, byliśmy odpowiednio poustawiani i dobrze się poruszaliśmy po boisku. Dzięki temu Piast nie miał żadnych sytuacji - cieszył się Michał Jakóbowski, pomocnik Lecha Poznań.

Gliwiczanie nie zaprezentowali w poniedziałek tego, co choćby pokazali w piątek z Widzewem Łódź. Goście byli nieco zaskoczeni postawą niebiesko-czerwonych. - Piast zagrał na minus, ale zwróćmy uwagę przede wszystkim na naszą grę. Ona była dużym plusem i gospodarze za wiele sobie nie pograli przy naszym ustawieniu. To dobrze wróży na przyszłość i musimy grać tak w każdym pojedynku - podkreślił były zawodnik Warty Poznań.

Początek spotkania należał do podopiecznych Marcina Brosza, ale to Lech wyszedł na prowadzenie w 15. minucie, za sprawą Łukasza Teodorczyka. Od tego momentu niebiesko-biali dyktowali warunki gry i nie oddali inicjatywy aż do końca meczu. - Myślę, że strzelony gol dodał nam pewności siebie i później faktycznie kontrolowaliśmy to, co się działo na boisku. Na początku drugiej połowy mogliśmy strzelić kilka bramek i byłoby spokojniej, ale dopełniliśmy formalności później. Cieszymy się z tego i zaczynamy już powoli myśleć o następnej kolejce - powiedział 21-letni piłkarz.

Piłka nożna na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku! Tylko dla fanów futbolu! Kliknij i polub nas.

Damian Zbozień: Nie zlekceważyliśmy Lecha

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×