Jan Woś: Każdy mecz można wygrać, zremisować albo przegrać

Polonia Warszawa już od pięciu meczów jest niepokonana w lidze, a dodatkowo w czterech ostatnich spotkaniach nie straciła choćby bramki. Teraz rywalem Czarnych Koszul będzie Odra Wodzisław, która na wyjeździe nie radzi sobie najlepiej. Jednak podopieczni Janusza Białka są optymistami. - Każda passa kiedyś się kończy i uważam, że nie stoimy na straconej pozycji przed spotkaniem z Polonią - mówi serwisowi SportoweFakty.pl Jan Woś.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski

- Teoretycznie Polonia Warszawa jest naszym jak dotychczas najtrudniejszym wyjazdowym rywalem w tym sezonie. Jest to zespół, który znajduje się w tabeli wyżej od nas, ma 4 punkty więcej i jest od pięciu kolejek niepokonany, a w czterech ostatnich meczach nie stracił choćby bramki. Zdecydowanie jest to teoretycznie najtrudniejszy rywal. Graliśmy z zespołami niżej notowanymi i mieliśmy z nimi problemy na wyjazdach, ale może musimy grać z drużynami, które są wyżej w tabeli od nas - twierdzi Jan Woś.

Polonia przed sezonem połączyła się z Groclinem Grodzisk Wlkp., ale większość zawodników to byli piłkarze Dyskobolii. Woś jest pod wrażeniem metod treningowych Jacka Zielińskiego, trenera Czarnych Koszul. - W Polonii niewiele się zmieniło. Kwestią było tylko to, jak trener Zieliński wprowadzi do zespołu Groclinu - bo umówmy się, że jest to Groclin - nowych zawodników, których nie znał. Myślę, że na początku były jakieś problemy, ale teraz widać, iż wszystko gra. Trener Zieliński już po raz kolejny pokazał, że jest szkoleniowcem nietuzinkowym i w trudnych momentach potrafi radzić sobie bardzo dobrze. Znam tego trenera i wszyscy wiemy, jak dobrze przygotowuje zespół do rozgrywek. My się przekonaliśmy o tym na własnej skórze - wychwala Zielińskiego pomocnik Odry Wodzisław.

Klub ze Śląska ma w tym sezonie problemy z wygrywaniem na wyjeździe. W trzech dotychczasowych meczach jeszcze ani razu nie zgarnął kompletu punktów. - Remis na pewno byłby dobry, jeśli popatrzymy na nasze wyniki na wyjazdach w tym sezonie. Tylko w pierwszym meczu zdobyliśmy punkt - mówi Woś, po czym dodaje: - Jestem zdania, że każdy mecz jest inny i patrząc w przeszłość, to zawsze dobrze nam się grało z Grodziskiem czy Polonią Warszawa.

Odra chciałaby zdobyć punkty w Warszawie, chociaż tydzień temu zawiodła i przegrała z GKS-em Bełchatów 0:2. Teraz ma być inaczej. - Jedziemy zdobyć jakieś punkty, ale przed meczem nie można ich sobie dopisywać. Każdy mecz, jak mówił trener Górski, można wygrać, zremisować albo przegrać. I każdy mecz jest inny, bo to potwierdza nasza seria. Wygrywaliśmy wszystkie spotkania u siebie, a teraz "dostaliśmy" 0:2 i nie mieliśmy żadnych szans w tym spotkaniu. Każda passa kiedyś się kończy i uważam, że nie stoimy na straconej pozycji przed spotkaniem z Polonią Warszawa - zakończył Jan Woś.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×