Wtorek w La Liga: Hleb wróci do gry w połowie października
Kontuzjowany Alexander Hleb już wkrótce dołączy na treningach do kolegów z zespołu. David Villa zapowiedział, że Valencia jest w stanie włączyć się w tym sezonie do walki o mistrzowski tytuł. Z kolei Robert Pires pochwalił decyzję kolegi z zespołu, Santi Cazorla zdecydował się bowiem na pozostanie w Villarreal.
Hleb wkrótce wróci do gry
Alexander Hleb przeszedł do Barcelony w trakcie letniego okienka transferowego z Arsenalu Londyn. Białorusin we wrześniu doznał jednak kontuzji kolana i do tej pory wystąpił w barwach hiszpańskiego klubu tylko w dwóch ligowych spotkaniach.
Przedstawiciele Barcelony poinformowali, że 27-letni piłkarz powróci do gry w połowie października. Obecnie Hleb trenuje indywidualnie i pracuje głównie z fizjoterapeutą.
Pires: Cazorla podjął słuszną decyzję
Robert Pires uważa, że Santi Cazorla dokonał właściwego wyboru decydując się na pozostanie w zespole Villarreal. O pozyskanie reprezentanta Hiszpanii latem starał się Real Madryt, ale 23-letni pomocnik uznał wtedy, że z obecnym klubem może osiągnąć jeszcze wiele sukcesów i nie musi już w tym roku zmieniać barw klubowych.
- Cazorla podjął słuszną decyzję. Codziennie widzę, jak robi kolejne postępy, dobra atmosfera w klubie mu sprzyja. W przyszłym roku Real Madryt nie będzie jedynym klubem zainteresowanym pozyskaniem go. Spodziewam się, że o sprowadzeniu go będą myślały także Barcelona, Arsenal i Manchester - powiedział Pires.
Villa zapowiada walkę o mistrzostwo
Valencia po 5. kolejce zajmuje 1. miejsce w tabeli ligi hiszpańskiej. David Villa wierzy, że udany start rozgrywek jest dla jego zespołu początkiem drogi po mistrzostwo. Utalentowany napastnik jest przekonany, że trener Unai Emery w tym sezonie poprowadzi drużynę do sukcesów.
- Ostatnio w klubie wiele się zmieniło, teraz koncentrujemy się już wyłącznie na piłce. Drużynę wzmocniło kilku nowych piłkarzy i pod wodzą nowego trenera rozpoczynamy nowy projekt. Ja osobiście jestem zadowolony z naszej postawy na początku sezonu. Oczywiście jest jeszcze wcześnie, ale naszym marzeniem jest pozostanie na czele tabeli - przyznał Villa.
